Jarosław Kaczyński zapowiedział wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec rzecznika PiS Adama Hofmana. Powodem jest jego zachowanie podczas kampanii na Podkarpaciu - pisze "Newsweek".
O zachowaniu Hofmana podczas wyjazdu PiS na Podkrapcie, gdzie odbywały się wybory uzupełniające do Senatu stało się głośno, kiedy tygodnilk "Wprost" opublikował nagranie z rozmów polityków PiS.
W pijackiej dyskusji - jak napisał "Wprost" - rzecznik PiS poruszył w rozmowie z pracownicami biura klubu PiS kwestię wielkości swojego penisa.
Sprawa nagrania - jak dowiedział się "Newsweek" - była omawiana na posiedzeniu komitetu politycznego PiS kilkanaście dni temu.
Z inicjatywy Kaczyńskiego podjęto wówczas tzw. uchwałę prohibicyjną, która zobowiązuje polityków partii do "przestrzegania najwyższych standardów" pod groźbą wykreślenia z list wyborczych.
Prezes PiS chciał początkowo, by w dokumencie znalazł się zakaz spożywania alkoholu, ale po namowach posłów Wojciecha Szaramy i Dawida Jackiewicza odstąpił od tego pomysłu.
- Może rzeczywiście lepiej poprzestać na "najwyższych standardach". Bo gdybyśmy wpisali zakaz picia alkoholu, a ktoś zapaliłby marihuanę, to sankcje by go nie objęły - miał przyznać Kaczyński.
Prezes pod presją
Na tym samym posiedzeniu - jak ustalił "Newsweek" - prezes PiS zapowiedział też, że sprawa Hofmana zostanie "wyjaśniona w postępowaniu dyscyplinarnym".
W PiS takie postępowanie mogą wszcząć dwie osoby: rzecznik dyscypliny klubowej Marek Suski albo rzecznik dyscypliny partyjnej Karol Karski.
Na razie jednak żaden z nich tego nie zrobił. - Ja nie zajmuję się tą sprawą. Jeśli ktoś miałby ją prowadzić, to Karol Karski - powieział "Newsweekowi' Suski.
Karski z kolei stwierdził, że dotychczas żaden wniosek w tej sprawie do niego nie wpłynął.
Jeden z posłów PiS zapewnił jednak "Newsweek", że sprawa Hofmana nie rozejdzie się po kościach
- Prezes jest poddany dużej presji w partii. Wywierają ją zarówno wrogowie Hofmana, jak i postronni posłowie, których oburzyły obrazki z Podkarpacia - powiedział.
Autor: MAC/tr / Źródło: Newsweek
Źródło zdjęcia głównego: TVN24