Doszło do "niepotrzebnego nieporozumienia z zatrzymaniem dziennikarzy" w siedzibie PKW - oceniła minister spraw wewnętrznych Teresa Piotrowska. W komunikacie przesłanym do mediów podkreśliła, że "w przyszłości nie może dochodzić do takich sytuacji". W piątek sąd uniewinnił fotoreportera PAP Tomasza Gzella i dziennikarza TV Republika Jana Pawlickiego od zarzutu "naruszenia miru domowego".
"Po zapoznaniu się z raportem policji w tej sprawie czekałam na rozstrzygnięcie sądowe. Szczegółowa informacja przedstawiona mi przez policję potwierdziła, że nie doszło do naruszenia prawa i procedur przez policję, a okoliczności zatrzymania dziennikarzy wymagają oceny sądu. Sąd uznał, że nie było intencją policjantów zatrzymanie dziennikarzy, które nastąpiło w wyniku nieporozumienia" – oświadczyła w komunikacie minister Teresa Piotrowska.
"Nie może dochodzić do takich sytuacji"
Szefowa resortu podkreśliła, że doszło do niepotrzebnego nieporozumienia z zatrzymaniem dziennikarzy. "Niedobrze się stało, że nastąpiła taka pomyłka. To ważne, że sąd już dziś wydał orzeczenie w tej sprawie" – stwierdziła minister spraw wewnętrznych. "W przyszłości nie może dochodzić do takich sytuacji" – dodała.
Jak przypomniało biuro prasowe MSW, minister Teresa Piotrowska już 24 listopada br. "zobowiązała komendanta głównego policji do wypracowania odpowiednich procedur współpracy z mediami w podobnych – trudnych zarówno dla dziennikarzy, jak i policjantów – sytuacjach". W Komendzie Głównej Policji od 25 listopada działa specjalny zespół, który pracuje nad zasadami współdziałania z mediami.
Dziennikarze uniewinnieni
W piątek Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście uniewinnił fotoreportera PAP Tomasza Gzella i dziennikarza TV Republika Jana Pawlickiego od zarzutu "naruszenia miru domowego" w Państwowej Komisji Wyborczej, gdzie relacjonowali przebieg okupacji tego budynku. Sąd prowadził proces w trybie przyspieszonym. Przesłuchano około 20 świadków - w tym policjantów, ochroniarzy z gmachu, szefa Kancelarii Prezydenta Jacka Michałowskiego i szefa ochrony budynku, a także b. szefa i sekretarza PKW Stefana Jaworskiego i Kazimierza Czaplickiego.
Autor: kde / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24