Górskie bieganie w Warszawie? Taaak, stolica wcale nie jest płaska

Monte Kazura
Monte Kazura
Źródło: Katarzyna Karpa
Jest ściganie, przy którym już na pierwszym kilometrze brakuje tchu i robi się niedobrze. Ale po takim ściganiu wiadomo, że zrobiło się kawał dobrej roboty. Tak właśnie było na Monte Kazura - zawodach, które w środę po raz pierwszy rozegrały się na warszawskim Ursynowie. A to dopiero początek cyklu!

Trasa pozornie prosta - 5 km, trzy pętle, oznaczona droga. Ale każdy, kto chociaż raz był na górce "Kazurce" - czyli Górze Trzech Szczytów na Ursynowie - już przed startem wiedział, że będzie bolało. Niemal pewne było bowiem, że organizatorzy wykorzystają do podbiegów dwie najbardziej strome ścieżki, którymi nawet "niebiegowe" wdrapywanie się z psem bywa kłopotliwe. Kąt nachylenia powoduje, że podchodzenie jest ciężkie, a zjeżdżanie zimą na sankach zakrawa na próbę samobójczą.

Zbieg, podbieg, zbieg, podbieg...

W środowy wieczór na starcie zjawiam się więc ze świadomością zbliżającej się masakry. Tym razem bez psa - w zawodach z wyznaczoną trasą nie startuję z Łyskiem. Razem ze znajomymi załatwiamy formalności, słuchamy krótkiej mowy początkowej, m.in. coś w stylu: "jeżeli ktoś przebiegnie całość, będzie mocny", i już po kilku minutach grupa niemal 60 osób przekracza linię startu.

Krótki rozbieg i już po chwili czeka nas jeden z najbardziej "hardkorowych" podbiegów na "Kazurkę". Na szczęście udaje mi się całość zrobić biegiem. Potem zaraz zbieg i - bez żadnego odpoczynku - kolejny podbieg. Zbieg, podbieg, zbieg, krótka prosta i znów podbieg, zbieg, krótka prosta, meta... i tak jeszcze dwa razy.

Przy drugiej pętli na dwóch najostrzejszych podejściach nie udaje mi się już biec. Wyprzedzam jednak na początku jedną z dziewczyn. Na ostatnim podbiegu słyszę za sobą dzieciaki, które dopingują cały czas "skrobiącą mi marchewki" mamę: - Dawaj, weźmiesz ją! Myślę: "O nie! Nie weźmiesz!". I gnam przed siebie na zbiegach, żeby tylko spełnić obietnicę daną sobie. Jeszcze tylko jedno kółko.

"Jesteś pierwsza!"

Na ostatniej pętli w zasadzie wszystkie podbiegi muszę już robić szybkim marszem. Magda wciąż jest za mną, dlatego nie bardzo mogę pozwolić sobie nawet na najmniejszy odpoczynek. Na wszelki wypadek na ostatniej prostej gnam do mety najszybciej jak się da. A tam pełne zaskoczenie: - Jesteś pierwsza, dawaj Kasica! - woła Krasus, jeden z kolegów, często startujących też w pięćdziesiątkach na orientację. Pierwszy raz! Pierwszy raz udało mi się wygrać jakieś liniowe zawody. Może to dlatego, że mało było dziewczyn (3). Nieważne. Aha, na koniec tylko zaznaczę, że w klasyfikacji generalnej to na początku stawki nie byłam. Znalazłam się w pierwszej dziesiątce, ale... od końca :)

Dlaczego trzeba robić podbiegi?

Po co latać po jakichś górkach, jeżeli robi się niedobrze i nie da się oddychać? Po to, żeby potem, gdy biega się po płaskim, robić dłuższy krok i mieć więcej siły. Zimą często startowałam w Zimowych Biegach Górskich na wydmie w warszawskiej Falenicy, a gdy akurat w weekend nie było zawodów, latałam na długie wybiegania na 20-kilometrową pętlę "Wawerskiego krosu" (zawody z tego cyklu rozgrywane były w latach 2009-2010, a na drzewach wciąż znaleźć można czerwone strzałki, wskazujące drogę). Ależ się zdziwiłam, gdy wiosną na wybieganiu w Lesie Kabackim biegałam po pół minuty szybciej na kilometr niż przed zimą! Do tego miałam pewny krok i nogi same niosły. Wyraźnie czuć było efekt pracy na podbiegach. Mam nadzieję, że ta robota zaprocentuje też za 10 dni na Wings For Life.

No i jest jeszcze jedna zaleta biegania po górkach, nawet jeżeli jest to tylko ursynowska "Kazurka": z góry ZAWSZE lepiej widać. Nie tylko otoczenie, ale życie. Lepiej łapie się dystans do różnych spraw. Można przycupnąć i się zastanowić - bez względu na to, czy patrzy się na otaczający las, góry, czy też gdzieś w oddali jest ruchliwa ulica. I tak samo, jak dają siłę biegową, podbiegi dają siłę do życia.

Wings for Life World Run

5 godzin w 3 minuty. Tak wyglądał Wings for Life World Run
Źródło: Wings for Life World Run
5 godzin w 3 minuty. Tak wyglądał Wings for Life World Run
5 godzin w 3 minuty. Tak wyglądał Wings for Life World Run
Teraz oglądasz
"Niechcący zrobiłam życiówkę w półmaratonie"
"Niechcący zrobiłam życiówkę w półmaratonie"
Teraz oglądasz
Zwyciężczyni: Miałam przebiec tylko 20 km
Zwyciężczyni: Miałam przebiec tylko 20 km
Teraz oglądasz
"Mam nadzieję, że wygrali tak, jak ja wygrałem"
"Mam nadzieję, że wygrali tak, jak ja wygrałem"
Teraz oglądasz
"Każdy, kto wziął udział jest zwycięzcą"
"Każdy, kto wziął udział jest zwycięzcą"
Teraz oglądasz
"To najdłuższy dystans, jaki przebiegłem"
"To najdłuższy dystans, jaki przebiegłem"
Teraz oglądasz
"Wyszedłem przebiec 5 km, przebiegłem 50 km"
"Wyszedłem przebiec 5 km, przebiegłem 50 km"
Teraz oglądasz
18,5 km dla Spartan
18,5 km dla Spartan
Teraz oglądasz
Najlepsza Polka na trasie "Wings for Life World Run"
Najlepsza Polka na trasie "Wings for Life World Run"
Teraz oglądasz
Małysz: Był banan i potem mi się odbijał całą drogę
Małysz: Był banan i potem mi się odbijał całą drogę
Teraz oglądasz
"Może uda się przebiec makaron... tzn. maraton"
"Może uda się przebiec makaron... tzn. maraton"
Teraz oglądasz
"Wings for Life World Run" oczami Błękitnego 24
"Wings for Life World Run" oczami Błękitnego 24
Teraz oglądasz
"Nie spodziewałem się, że tyle uda mi się przebiec"
"Nie spodziewałem się, że tyle uda mi się przebiec"
Teraz oglądasz
Bojanowski: Przybijam po drodze jak najwięcej "piątek", bo to dodaje siły
Bojanowski: Przybijam po drodze jak najwięcej "piątek", bo to dodaje siły
Teraz oglądasz
"Endorfiny się wydzielają i czuje wielkie szczęście"
"Endorfiny się wydzielają i czuje wielkie szczęście"
Teraz oglądasz
"Człowiek odkrywa siebie na nowo"
"Człowiek odkrywa siebie na nowo"
Teraz oglądasz
Spartanie biegną w Wings For Life Run
Spartanie biegną w Wings For Life Run
Teraz oglądasz
"Przepraszam za ten przyspieszony oddech, ale dyszą tak wszyscy wkoło mnie"
"Przepraszam za ten przyspieszony oddech, ale dyszą tak wszyscy wkoło mnie"
Teraz oglądasz
Kibice: Cieszymy się, że taki bieg został zorganizowany
Kibice: Cieszymy się, że taki bieg został zorganizowany
Teraz oglądasz
Zdyszany reporter TVN24: Na siódmym kilometrze samochodu jeszcze nie widzimy
Zdyszany reporter TVN24: Na siódmym kilometrze samochodu jeszcze nie widzimy
Teraz oglądasz
Kościuszko: Jest to dla mnie nietypowa rola
Kościuszko: Jest to dla mnie nietypowa rola
Teraz oglądasz
"Biegniemy dla tych, którzy nie mogą"
"Biegniemy dla tych, którzy nie mogą"
Teraz oglądasz
Ruszyła meta "Wings for Life World Run"
Ruszyła meta "Wings for Life World Run"
Teraz oglądasz
"Impreza jest wspaniała"
"Impreza jest wspaniała"
Teraz oglądasz
Moment startu "Wings for Life World Run" w Poznaniu
Moment startu "Wings for Life World Run" w Poznaniu
Teraz oglądasz
Start "Wings for Life World Run" w Poznaniu
Start "Wings for Life World Run" w Poznaniu
Teraz oglądasz
60-70 km to rekord, jaki powinien paść w Poznaniu
60-70 km to rekord, jaki powinien paść w Poznaniu
Teraz oglądasz
Guru polskiego biegania: Szczególny bieg, szczególny cel
Guru polskiego biegania: Szczególny bieg, szczególny cel
Teraz oglądasz
Adam Małysz planuje na Wings for Life przebiec ponad 10 km
Adam Małysz planuje na Wings for Life przebiec ponad 10 km
Teraz oglądasz
Bieg po życie w tysiącu kamer
Bieg po życie w tysiącu kamer
Teraz oglądasz
Meta będzie gonić zawodników
Meta będzie gonić zawodników
Teraz oglądasz
3 dni do wielkiego startu. Wings for Life "fajnie zrzesza nieznanych sobie ludzi"
3 dni do wielkiego startu. Wings for Life "fajnie zrzesza nieznanych sobie ludzi"
Teraz oglądasz
5 godzin biegu i ucieczka przed samochodem. Grunt do przygotowanie
5 godzin biegu i ucieczka przed samochodem. Grunt do przygotowanie
Teraz oglądasz
Sadowska: Bieganie to przestrzeń, w której można złapać za ogon własne myśli
Sadowska: Bieganie to przestrzeń, w której można złapać za ogon własne myśli
Teraz oglądasz
Niepełnosprawna miss namawia do startu w charytatywnym biegu "Wings for life"
Niepełnosprawna miss namawia do startu w charytatywnym biegu "Wings for life"
Teraz oglądasz
Wings for Life World Run. "Najważniejsze to opracować dobrą strategię"
Wings for Life World Run. "Najważniejsze to opracować dobrą strategię"
Teraz oglądasz
"Chodzi nawet o to, żeby przyjść i przespacerować się"
"Chodzi nawet o to, żeby przyjść i przespacerować się"
Teraz oglądasz
Wielkie odliczanie do "Wings for Life World Run"
Wielkie odliczanie do "Wings for Life World Run"
Teraz oglądasz
"Wings for Life. World Run" już w maju
"Wings for Life. World Run" już w maju
Teraz oglądasz

Wings for Life World Run

Autor: Katarzyna Karpa

Czytaj także: