Przed laty królowały tam czerwone krawaty, bo budynek zajmowali najwyżsi notable PZPR. Wraz z upadkiem komunizmu pojawiły się tu czerwone szelki, bo budynek przejęli we władanie giełdowi maklerzy. Pewnie ani jedni, ani drudzy nie spodziewali się, że miejsce ich pracy będzie kiedyś zabytkiem. A jednak. Była siedziba PZPR i Giełdy Papierów Wartościowych, zwana Domem Partii lub Białym Domem, za dwa miesiące trafi do rejestru zabytków.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl