Brak środków na szkolenie jest faktycznym powodem odejścia z armii gen. Wiesława Michnowicza, szefa Zarządu Szkolenia w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego, poinformowała poniedziałkowa "Rzeczpospolita". Resort obrony narodowej zapewnia jednak, środków na szkolenie żołnierzy nie brakuje.
"Rzeczpospolita" napisała, że odpowiedzialny za przygotowanie wojskowych do walki gen. Wiesław Michnowicz odchodzi do cywila. Oficjalnie - z powodów osobistych. Nieoficjalnie, jak podała "Rz", ponieważ brakuje pieniędzy na szkolenie żołnierzy.
Gazeta przypomina, że w ciągu ostatnich miesięcy z armii odeszło kilku dowódców i wielu niższych rangą oficerów w różnych rodzajach wojsk.
Do informacji "Rz" odniósł się po południu resort obrony. Ministerstwo zapewnia, że nie brakuje środków na szkolenie żołnierzy. W tym roku - jak powiedział Robert Rochowicz z MON, jest ich o kilkaset milionów więcej niż w roku ubiegłym.
MON: pieniądze są
- Jedyne powody odejścia generał Michnowicza, jakie są mi znane, to względy osobiste; nie znam żadnych innych - powiedział Rochowicz.
Komentując opinie dotyczące nakładów, Rochowicz wskazał, że na rozwój systemu szkolenia przeznaczono w 2010 r. o kilkaset milionów złotych więcej niż w roku ubiegłym. - Wzrosły zakupy paliwa i środków bojowych, pozyskiwanie nowych symulatorów i trenażerów, modernizacja szeroko rozumianej bazy szkoleniowej w ramach perspektywicznych garnizonów - powiedział Rochowicz.
Podkreślił, że zakres szkolenia poszczególnych jednostek i ich żołnierzy wynika m.in. ze stawianych im zadań, zmian w jednostkach czy przezbrojenia.
Lepsze uzbrojenie, więcej ćwiczeń
Wskazał, że systematycznie zwiększa się wykorzystanie najnowszych systemów uzbrojenia. Przykładowo, w porównaniu do roku 2009, założono ponad dwukrotne zwiększenie zużycia amunicji kalibru 30 mm dla armat KTO Rosomak, blisko 50 procent więcej amunicji strzeleckiej nowych kalibrów; w trakcie ćwiczeń operatorzy odpalą również więcej rakiet przeciwlotniczych. W tym roku pojawią się m.in. dwa kolejne symulatory broni strzeleckiej Śnieżnik, trenażery dla transporterów Rosomak i bojowych wozów piechoty.
- O intensywności procesu szkolenia niech świadczy też fakt zaplanowania w kraju ponad 550 ćwiczeń rożnego szczebla, a także udział naszych żołnierzy w 22 manewrach o charakterze międzynarodowym - podkreślił Rochowicz. Wśród najważniejszych tegorocznych przedsięwzięć wymienił m.in. ćwiczenie wojsk specjalnych JACKAL STONE'10 oraz ćwiczenie wszystkich rodzajów wojsk ANAKONDA'2010.
Rochowicz wskazał też, że w 2010 r. obłożenie ośrodków poligonowych jest większe niż w latach ubiegłych; przykładowo ośrodki Wojsk Lądowych będą zajęte prawie przez 300 dni w roku.
Źródło: PAP, "Rzeczpospolita"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24