Gangsterskie porachunki w stolicy. Postrzeleni w szpitalu

Strzelanina w stolicy
Strzelanina w stolicy
Źródło: TVN24
Dwaj postrzeleni w gangsterskich porachunkach mężczyźni trafili do warszawskich szpitali. Lekarze zapewniają, że ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Policja nadal poszukuje sprawców zajścia do, którego doszło około południa na warszawskiej Woli. W pracy policji nie pomogły zeznania rannych. Twierdzą oni, że nic nie pamiętają ze zdarzenia. Obaj byli już wcześniej notowani.
Świadek o strzelaninie

Świadek o strzelaninie

Lekarz o jednym z poszkodowanych

Lekarz o jednym z poszkodowanych

W strzelaninie na ulicach stolicy ucierpiało dwóch mężczyzn, w wieku około 35-lat. - Jeden z pacjentów jest w stanie dobrym, jest przytomny, ale ma otwarte złamanie rany postrzałowej podudzia. Wymaga to natychmiastowej interwencji - mówi Paweł Łobidziński z Międzyleskiego Szpitala Specjalistycznego. Stan zdrowia drugiego jest stabilny.

Gangsterskie porachunki

- Prawdopodobnie możemy tu mówić o porachunkach w strukturze przestępczej - mówi Marcin Szyndler, ze stołecznej policji. Jak podkreśla, na miejscu przez wiele godzin pracowali funkcjonariusze, którzy przesłuchiwali świadków i starali się ustalić szczegóły zdarzenia.

Według reportera TVN Warszawa, stacji, która jako pierwsza poinformowała o incydencie, strzały zostały oddane z niewielkiej odległości. Napastnicy celowali w kolana. Odjechali z miejsca zdarzenia samochodem.

Znani policji

Rzecznik Komendy Głównej Mariusz Sokołowski przyznał, że hipoteza o porachunkach gangsterów, którzy mogli zajmować się handlem narkotykami, "jest sprawdzana". - Postrzelone osoby są znane policji. Wcześniej były notowane za przestępstwa narkotykowe - powiedział Sokołowski. .

Czytaj też na tvnwarszawa.pl

Źródło: TVN24, TVN Warszawa

Czytaj także: