Ważący około 70 kg niewybuch prawdopodobnie z okresu II Wojny Światowej znaleźli pracownicy na budowie Terminalu 3 na łódzkim lotnisku Lublinek. Port na trzy godziny został zamknięty, jego pracowników ewakuowano.
W chwili znalezienia niewybuchu na lotnisku nie było pasażerów. Wszystkich pracowników natychmiast ewakuowano. Zabezpieczono cały teren portu lotniczego, a wokół ustanowiono 300 metrową strefę bezpieczeństwa.
Do zdarzenia doszło około godziny 17, lotnisko było zamknięte do 20. Władzom lotniska bardzo zależało, aby ruch w porcie przywrócić przed planowanym po godz. 21 przylotem samolotu z Londynu.
Nie był to pierwszy taki przypadek na łódzkim lotnisku Lublinek. W czasie II Wojny Światowej lądowisko było wielokrotnie bombardowane przez samoloty niemieckie, a następnie alianckie.
Źródło: PAP, tvn24.pl