- W przeliczeniu na jednego olimpijczyka, zawodnicy niepełnosprawni otrzymali więcej pieniędzy niż zawodnicy pełnosprawni - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 minister sportu Joanna Mucha. Szefowa resortu sportu ma także pomysł na integrację sportowców pełnosprawnych i niepełnosprawnych.
Joanna Mucha powiedziała, że na przygotowania sportowców niepełnosprawnych do igrzysk paraolimpijskich w Londynie przeznaczono dwa razy więcej pieniędzy niż na przygotowania do paraolimpiady w Pekinie. - 23 miliony złotych przeznaczono na przygotowania paraolimpijczyków do Pekinu, a 46 milionów złotych na przygotowania do paraolimpiady w Londynie - poinformowała Mucha.
Szefowa resortu sportu dodała, że w przeliczenia na jednego zawodnika więcej pieniędzy przypada na sportowców niepełnosprawnych niż ich pełnosprawnych kolegów. - Jeśli przeliczymy kwoty wydane na przygotowanie olimpijskie i paraolimpijskie na jednego reprezentanta Polski, to ta różnica wychodzi na korzyść paraolimpijczyków - powiedziała Mucha.
Mniej za zdobyte medale
Minister zaznaczyła jednak, że "bardzo trudno" jest porównywać igrzyska olimpijskie i paraolimpijskie. - Pamiętajmy o tym, że na igrzyskach paraolimpijskich jest trzy razy więcej kompletów medali, a w konkurencjach startuje znacznie mniej zawodników - powiedziała Joanna Mucha.
Pytana o to, dlaczego jednak paraolimpijczycy dostają mniejsze pieniądze za zdobyte medale niż sportowcy pełnosprawni, Mucha przyznała, że "rzeczywiście ta dysproporcja jest znaczna", tłumaczyła jednak, że takie dysproporcje wynikają z "rozporządzeń wydanych w 2006 roku". Zapewniła, że chce to zmienić - Wydałam już rozporządzenia, które są w tej chwili w procesie legislacyjnym, które zrównują świadczenia olimpijskie i paraolimpijskie - zapewniła szefowa resortu sportu.
Niepełnosprawni i pełnosprawni razem
Joanna Mucha zapowiedziała także zmiany w ogranizacji sportu osób niepełnosprawnych w Polsce. Jak tłumaczyła minister, chodzi o zwiększenie dostępności klubów i trenerów dla sportowców niepełnosprawnych, a także łączenie w klubach sportowców pełnosprawnych i niepełnosprawnych. Jako przykład podała tenis stołowy. - Ci sportowcy są związani z Polskim Związkiem Tenisa Stołowego i w ramach tego związku trenują i przeprowadzają większość treningów - wyjaśniła Mucha.
Autor: km/tr / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24