Częstochowska policja apeluje, by do szpitali zgłaszali się pasażerowie, którzy odnieśli obrażenia w wyniku gwałtownego hamowania autobusu miejskiego. Apel dotyczy też osób, które miały kontakt z krwią poszkodowanych. Jeden ze skaleczonych uczestników wypadku oświadczył, że jest nosicielem wirusa HIV.
W piątek około godziny 9 autobusowi częstochowskiej linii nr 11, jadącemu od Alei Najświętszej Maryi Panny w kierunku Mirowa, zajechał drogę rowerzysta. To zmusiło kierowcę do gwałtownego hamowania.
"Jedna z osób oświadczyła, że jest nosicielem HIV"
"Rozbita została szyba wewnątrz pojazdu, a kilku pasażerów doznało skaleczenia. W trakcie wykonywania czynności na miejscu zdarzenia jedna z osób, która skaleczyła się w autobusie, oświadczyła, że jest nosicielem wirusa HIV" - poinformowała częstochowska policja.
Jak relacjonowała reporterka TVN24 Małgorzata Marczok, autobusem podróżowało około 20 osób. Do przyjazdu karetek pogotowia na miejscu zostało sześciu pasażerów.
Apel policji
Funkcjonariusze zaapelowali do wszystkich uczestników zdarzenia, którzy doznali obrażeń ciała lub skaleczeń albo którzy mieli kontakt z krwią, o zgłoszenie się do najbliższego szpitala.
- Jeśli jakaś osoba została skaleczona lub miała kontakt z krwią innych osób, to najlepiej, żeby zgłosiła się do najbliższego szpitala, aby lekarz indywidualnie określił, czy w tym przypadku mogło dojść do zakażenia - powiedziała w rozmowie z TVN24 podkom. Marta Ladowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Częstochowie poinformowało, że autobus zostanie zdezynfekowany przez specjalistyczną firmę i wróci na ulice miasta.
Autor: ads,pk//rzw / Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24