Sanepid starszy karą, ale nawet grzywna nie przekonuje. Coraz więcej rodziców nie szczepi swoich dzieci. Panicznie boją się powikłań. Lekarze przekonują, że jest inaczej i ostrzegają, że brak szczepień może grozić epidemią chorób, o których już zapomnieliśmy. Materiał magazynu "Polska i Świat".
Emilia Karasiewicz, mama Kuby i Gabrysi, jest jednym z kilkunastu tysięcy rodziców, którzy zrezygnowali z zaszczepienia dzieci. - Chcę mieć możliwość podejmowania decyzji. Chcę, żeby ta decyzja była poparta dyskusją, zdobywaniem rzetelnej informacji - mówi.
Jest po lekturze dziesiątek artykułów i komentarzy. Przeciwnicy szczepień ją przekonali. Liczba rodziców, którzy nie szczepią swoich dzieci rośnie już o 40 proc. rocznie.
- To jest procent, który zaczyna nas już niepokoić. To może prowadzić do pewnego zagrożenia, do większej ilości zachorowań całego społeczeństwa. Na przykład pneumokoki to nie tylko choroby dzieci, ale także choroby ludzi starszych - tłumaczy wiceminister zdrowia Jarosław Pinkas.
Rodziców, którzy czytają albo słyszą o tragediach, trudno przekonać, że szczepienia są bezpieczne. Jedna z kobiet zrezygnowała ze szczepień syna, gdy poznała historię dziecka swojej koleżanki. - Bardzo ładnie zaczynało mówić, chodziło, po czym w wieku dwóch lat dostało szczepienie. W tym momencie ma już osiem lat i jest w śpiączce - mówi. Pytana przez reportera, czy jest potwierdzone, że było to skutkiem szczepienia, powiedziała, że prawdopodobnie tak. Dodała jednak, że nikt takich pełnych informacji nie podaje.
Lekarze przekonują
Lekarze muszą coraz częściej się dwoić, żeby przekonać rodziców do szczepionek. Powołują się na twarde dane. Przykładowo po wprowadzeniu obowiązkowych szczepień na polio, liczba chorych szybko spadła. Ostatni przypadek porażenia dziecięcego zanotowano prawie pół wieku temu.
- Gdybyśmy teraz przestali szczepić dzieci, to pewnie trzeba by było zbudować drugie tyle szpitali - zwraca uwagę Marcin Rawicz, anestezjolog dziecięcy.
Sanepid ostrzega, że rodzicom, którzy nie zaszczepią dziecka, grozi kara. Z reguły jest to po 2,5 tys. zł na rodzica.
- Matka, która nie szczepiła dziecka, może jeszcze bardzo ciężko płakać. A będzie winiła wtedy wszystkich, tylko nie siebie samą - uważa Marcin Rawicz.
Autor: js/mtom / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24