Poszukiwany dziesięcioletni Ibrahim jest zdrowy, a jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - przekazała we wtorek policja. Dodano, że ogłoszony wcześniej w związku z poszukiwaniami chłopca Child Alert został odwołany.
"Służby belgijskie oficjalnie poinformowały, że życiu i zdrowiu Ibrahima nie zagraża niebezpieczeństwo. Chłopiec pozostaje w Belgii pod opieką ojca, a kolejne czynności może podejmować sąd" - poinformowała polska policja w komunikacie opublikowanym w mediach społecznościowych. Dodano, że system Child Alert został odwołany.
"Dziękujemy za pomoc, zaangażowanie i odebrane sygnały" - napisali funkcjonariusze.
Rzecznik KGP: Child Alert został definitywnie odwołany
We wtorek wieczorem w rozmowie z TVN24 rzecznik Komendanta Głównego Policji Mariusz Ciarka poinformował, że policja otrzymała "oficjalną informację od strony belgijskiej, że dziecko jest całe, zdrowe, jego zdrowiu i życiu nic nie zagraża".
- To tak naprawdę na tym etapie kończy czynności dla policji belgijskiej, dla policji polskiej - wyjaśniał. - Jeżeli rodzice będą rościć między sobą jakiekolwiek prawa, będą mieli między sobą do rozstrzygnięcia jakiekolwiek pretensje, musi już o tym dalej decydować sąd, kierując się dobrem dziecka - powiedział.
Dodał, że dalej będą wykonywane czynności w sprawie związanej ze złożonym przez matkę Ibrahima "zawiadomieniem o przestępstwie uprowadzenia i pobicia". - My oczywiście musimy wszystko dokładnie wyjaśnić i w zależności od podjętych ustaleń, wspólnie z prokuraturą będą podejmowane dalsze decyzje - tłumaczył.
Poszukiwania trwały niemal dwie doby
Chłopiec został zabrany matce na gdyńskim osiedlu około godziny 21 w niedzielę. Policjanci ogłosili Child Alert w poniedziałek rano. Zaginięcie 10-letniego chłopca zgłosiła jego rodzina, w tym matka. O uprowadzenie dziecka podejrzewany był ojciec dziecka, były partner kobiety. Matka dziecka twierdziła, że mężczyzna od 2017 roku jest pozbawiony praw do opieki.
Według informacji TVN24 sąd belgijski w 2018 roku postanowił jednak, że chłopiec ma zostać z ojcem. Z matką mógł spędzać święta, nie mogli razem opuszczać Belgii.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock