- Dziesięć lat temu była akcja przed wyborami "zabierz babci dowód". Dziś może trzeba zrobić akcję "zabierz Donaldowi smartfona" - stwierdził rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński, komentując internetowy wpis Donald Tuska dotyczący sytuacji politycznej w Polsce. - Rada Europejska powinna zdyscyplinować byłego premiera - dodał Łapiński.
"Zabierz Donaldowi smartfona"
Do jego słów odniósł się w rozmowie w Radiu ZET Krzysztof Łapiński, rzecznik prezydenta. - Dziesięć lat temu była akcja przed wyborami "zabierz babci dowód". Dziś może trzeba zrobić akcję "zabierz Donaldowi smartfona" - powiedział.
- Dajmy tutaj jeszcze kilka takich wpisów i będzie totalna kompromitacja - ocenił.
"Niech zrezygnuje z funkcji, przyjedzie do Polski"
Zdaniem prezydenckiego rzecznika, Rada Europejska powinna zdyscyplinować byłego premiera, ponieważ ten wychodzi poza swoją rolę, zabiera głos i jest po stronie opozycji, a urzędnik europejski nie powinien ingerować w wewnętrzne sprawy danego kraju.
Jak dodał, w kraju często "postrzegamy Tuska jako byłego przewodniczącego PO, byłego premiera". - Ale dzisiaj Tusk jest przewodniczącym Rady Europejskiej i ma zupełnie inną rolę i inną funkcję dotyczącą tego urzędu - podkreślił Łapiński.
- Niech Donald Tusk zrezygnuje z funkcji przewodniczącego Rady Europejskiej, niech przyjedzie do Polski, nie wiem, zostanie szefem PO i stanie się liderem opozycji - komentował prezydencki rzecznik. - Mam wrażenie, że wielu liderów opozycji czy wielu działaczy opozycji cały czas czeka na tego Donalda Tuska, jak kiedyś się czekało na generała Andersa, że przyjedzie na białym koniu. I cały czas ten Donald Tusk nie daje o sobie zapomnieć. Tylko tak jak mówię, dzisiaj ma inną rolę - komentował.
"To nie jest tak, że Donald Tusk może wszystko"
Zdaniem rzecznika prezydenta Andrzeja Dudy były polski premier ma dziś inne zadania, inne obowiązki, a także pewne ograniczenia wynikające ze swojej funkcji. - Wczoraj też dobrze minister [Krzysztof] Szczerski, szef gabinetu politycznego prezydenta powiedział, że to powinno być pewne zadanie dla Rady Europejskiej, żeby w pewien sposób zdyscyplinowała Donalda Tuska, bo on wychodzi poza swoją rolę - stwierdził Krzysztof Łapiński.
- To nie jest tak, że Donald Tusk może wszystko. Przewodniczący Rady Europejskiej to jest funkcja, która jest opisana w traktatach, i która też ma pewne ograniczenia - podsumował.
"Tusk cały czas pełni nieformalną rolę lidera opozycji"
Krzysztof Łapiński w rozmowie z TVN24 podkreślił z kolei, że "Donald Tusk powinien sobie najpierw odpowiedzieć na podstawowe pytanie". - Czy jest przewodniczący Rady Europejskiej i z tego tytułu ma pewne obowiązki, ale także ograniczenia, czy jest przewodniczącym Platformy Obywatelskiej, albo liderem opozycji w Polsce? - mówił.
Zdaniem rzecznika prezydenta, "przewodniczący Rady Europejskiej nie powinien się angażować w spór wewnętrzny w danym kraju". - Niestety, Donald Tusk cały czas pełni trochę taką nieformalną rolę lidera opozycji. To jest problem nie tylko dla Donalda Tuska czy dla Polski, ale przede wszystkim dla funkcjonowania Rady Europejskiej - stwierdził.
- To przywódcy państw Unii Europejskiej powinni się zastanowić, czy Donald Tusk dobrze wykonuje swoją funkcję i czy jego angażowanie się w spór partyjny w Polsce po jednej ze stron nie łamie tych zasad, które powinny obowiązywać przewodniczącego Rady Europejskiej - podsumował Łapiński.
Autor: kb//now / Źródło: Radio Zet, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24