"Groził, że będzie nas wykańczał". Tajemnica brutalnego morderstwa

"Groził, że będzie nas wykańczał". Brutalne morderstwo w Korszach
"Groził, że będzie nas wykańczał". Brutalne morderstwo w Korszach
Uwaga TVN
Adam R. zginął od ciosów zadanych w głowęUwaga TVN

Tydzień temu mieszkańcy Korsz na Mazurach dokonali makabrycznego odkrycia - w jednym z domów znaleźli rozczłonkowane zwłoki mężczyzny. Na miejscu zbrodni zatrzymano podejrzanego o jej dokonanie, wciąż brakuje jednak odpowiedzi na pytanie, dlaczego do niej doszło. Materiał z programu "Uwaga" TVN.

O tym, jak popełniona została zbrodnia w Korszach, mówić nie chce nawet prokurator. - Z uwagi na drastyczne okoliczności, na dobro ofiary, nie będę się wypowiadał - mówi Tomasz Niesłuchowski z Prokuratury Rejonowej w Kętrzynie. I dodaje, że nie widzi motywu, jaki mógłby pchnąć do zbrodni podejrzanego. - To byli koledzy, znajomi - mówi w rozmowie z dziennikarzem "UWAGI!". Sekcja zwłok zamordowanego Adama R. wykazała, że przyczyną śmierci były ciosy zadane w głowę.

Typ samotnika

Adam R. pochodził z niewielkiej wioski Karszewo. Kilka lat temu rozstał się z żoną i prawdopodobnie z tego powodu popadł w depresję, która zakończyła się kilkumiesięcznym pobytem w szpitalu psychiatrycznym. Po wyjściu ze szpitala zamieszkał w Korszach.

- Nie sprawiał żadnych kłopotów, był typem samotnika - mówi Jan Zając, sąsiad zamordowanego mężczyzny. Jak jednak wspomina, zamordowany kilka dni temu mężczyzna od zeszłego roku organizował imprezy, na które przychodzili "różni ludzie o podobnych zainteresowaniach". Wśród znajomych, którzy odwiedzali Adama R. był, teraz podejrzany o morderstwo, Mirosław R. - mieszkaniec pobliskiej wsi Glitajny.

Groził rodzinie

- Rzadko rozmawialiśmy. On nie chciał z nami rozmawiać o swoich sprawach, problemach - mówi siostra podejrzanego o morderstwo. Jak dodaje, od mniej więcej trzech miesięcy jej brat bywał agresywny. - Był w Holandii, jeździł do pracy, później narozrabiał, tam go zamknęli - mówi. Mirosław R. odsiedział w Holandii wyrok za usiłowanie zabójstwa. Wrócił do Polski pod koniec ubiegłego roku i zamieszkał z rodziną. Po krótkim czasie wyprowadził się z domu do altanki na pobliskiej działce. Wtedy też zaczął nękać swoich najbliższych.

- Groził nam, że będzie nas wykańczał po kolei, że mamy sobie dołki pod sobą kopać - opowiada siostra podejrzanego o morderstwo i dodaje, że w czerwcu mężczyzna pobił matkę. Po wezwaniu policji mężczyzna został zabrany do szpitala w Węgorzewie na obserwację. - Wypuścili go, podpisał zgodę, że będzie się na wolności leczył - mówi kobieta.

"Ja się go bałam"

Po pobiciu matki Mirosław R. dostał prokuratorski zakaz zbliżania się do rodziny. To prawdopodobnie sprawiło, że swoją agresję zaczął kierować wobec mieszkańców wioski. - Ja się go bałam. Jego wzrok, spojrzenie. Wiem, że ileś lat temu próbował kobietę zgwałcić, próbował podciąć komuś gardło. Ja takich osób się boję - mówi krewna zamordowanego mężczyzny.

- Ostatnio był niebezpieczny - mówi Tadeusz Woźniak, sołtys wsi Glitajny. - Z nożem chodził, jednej mieszkanki córkę zaczepił - dodaje i potwierdza, że od maja-czerwca można było zauważyć poważne zmiany w zachowaniu oraz że sam też bał się, że mężczyzna "w końcu wybuchnie i do czegoś dojdzie".

Jak twierdzi siostra Mirosława R., rodzina próbowała namówić go na leczenie, ale mężczyzna twierdzić miał stanowczo, że jest zdrowy.

Odwiedziny w Korszach

W ubiegły czwartek Mirosław R. pojechał do Korsz. Tam spotkał się ze znajomymi i postanowili odwiedzić Adama R.

Jak twierdzi Jan Zając, kilka godzin przed organizowaną przez siebie imprezą Mirosław R. przyszedł do niego i pytał, czy może pożyczyć żarówkę i patelnię. - Pożyczyłem mu tę patelnię, nie wiem, po co, na co - mówi. - Usłyszałem, że ktoś zwala się ze schodów, pomyślałem, że ktoś się nachlał - mówi Jan Zając i dodaje, że żadnych wrzasków nie było. Spać poszedł około godz. 22. Przed ósmą rano usłyszał zza ściany odgłosy zatrzymywania podejrzanego.

Prokuratura postawiła Mirosławowi R. dwa zarzuty - zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem i usiłowania zabójstwa. Kilka godzin przed tragedią próbował bowiem udusić jedną z mieszkanek Korsz. Mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące. Prawdopodobnie trafi na obserwację psychiatryczną.

Więcej materiałów na stronie "UWAGI!" TVN.

Autor: mm/gry / Źródło: Uwaga TVN

Źródło zdjęcia głównego: Uwaga TVN

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 29 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Choć temperatura jest dodatnia i trwa odwilż, wiele osób postanowiło spacerować w niedzielę po zamarzniętej tafli Jeziorka Kamionkowskiego w Parku Skaryszewskim. Do równie niebezpiecznych sytuacji dochodzi na Jeziorku Czerniakowskim. Na lód wchodzą dorośli z dziećmi.

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Źródło:
Kontakt24

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium