- To leczenie skutków - oceniła w piątek minister do spraw pomocy humanitarnej Beata Kempa, odnosząc się do paktu ONZ o migracji. Zapowiedziała także, że wkrótce zapadnie ostateczna decyzja rządu w sprawie przystąpienia do niego Polski.
Pakt Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) poświęcony prawom uchodźców i migrantów (Global Compact for Safe, Orderly and Regular Migration - GCM) to umowa, która miała pomóc w rozwiązywaniu problematyki migracji, uchwalona przez ONZ przed rokiem. Dokument ma zostać oficjalnie przyjęty przez kraje Organizacji Narodów Zjednoczonych w Marrakeszu w grudniu bieżącego roku.
Do paktu nie przystąpią Stany Zjednoczone, Austria, Węgry, Czechy i Bułgaria.
Na początku listopada premier Mateusz Morawiecki mówił, że bardzo prawdopodobne, że Polska nie będzie częścią globalnego paktu ONZ w sprawie migracji.
"To jest filozofia, do której skłaniają się już w tej chwili inne kraje"
Beata Kempa stwierdziła w piątek, że filozofia rządu, jeśli chodzi o niesienie pomocy, jest zupełnie inna niż ta wyrażona w pakcie.
- Mało tego, to jest filozofia, do której skłaniają się już w tej chwili inne kraje nie tylko Unii Europejskiej, ale również na świecie – mówiła.
- Jeżeli będziemy łączyć wysiłki ku temu, żeby pomagać – szczególnie wewnętrznie i zewnętrznie przesiedlonym – tam, na miejscu, w ich szerokości geograficznej i w ich warunkach kulturowych, to jest to jak najbardziej odpowiedzią na ich potrzeby – oceniła minister.
- W tym przypadku tego typu globalne rozwiązania, które – moim zdaniem – nie przynoszą niczego dobrego poza złudną nadzieją (daną - red.) tym ludziom, że może gdzieś będą mieli tam swój upragniony raj, co – jak widzimy – jest absolutnie złudne i nie wyszło również w tej chwili w Europie i Europa będzie borykać się jeszcze długo ze skutkami tej nie dosyć rozsądnej polityki - mówiła.
Bez pomocy rozwojowej dla Afryki "żaden pakt Global Compact już nie pomoże"
Beata Kempa podkreśliła również, że oprócz pomocy humanitarnej niezbędna jest pomoc rozwojowa - szczególnie w Afryce.
- Afryka za około trzydzieści lat według ekspertów będzie stanowiła pięćdziesiąt procent ludności całego świata. Jeśli tam nie będziemy wchodzić z pomocą rozwojową, łączyć wysiłki, to tak naprawdę żaden pakt Global Compact już nie pomoże i żadne uwarunkowania nie pomogą – mówiła minister do spraw pomocy humanitarnej. - To jest ten czas, żeby te kraje, które o tym dyskutują, dyskutowały bardziej realnie o pomocy rozwojowej w krajach, które mogą być źródłami migracji - przekonywała Kempa.
- Global Compact to jest leczenie skutków, nie ma mądrej polityki – stwierdziła minister. Zapowiedziała jednocześnie, że rząd wkrótce podejmie ostateczną decyzję, dotyczącą tego, czy Polska będzie częścią paktu ONZ.
Pakt poświęcony prawom uchodźców i migrantów
Porozumienie Global Compact na rzecz bezpiecznej, uregulowanej i legalnej migracji zostało wypracowane na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych. Ma to być pierwszy dokument kompleksowo regulujący międzynarodowe przepływy osób.
Nie będzie miał mocy prawnie wiążącej, ma za to upowszechnić standardy i normy dotyczące migracji oraz ułatwić współpracę państw w tym zakresie.
Autor: akr//kg / Źródło: PAP