- Aneks do umowy zostanie podpisany w najbliższych dniach - zapowiedział w radiowych "Sygnałach Dnia" Przemysław Gosiewski. Wicepremier nie wykluczył, iż stanie się to już w tym tygodniu.
Odnosząc się do pytania, czy podjęcie rozmów z pielęgniarkami przez premiera było reakcją na zapowiedź wicepremiera Andrzeja Leppera o możliwości wyjścia Samoobrony z koalicji powiedział, że prowadzi rozmowy z koalicjantami i nie ma żadnych elementów świadczących o kryzysie. - Bardziej jest to sprawa mediów - zaznaczył. Spotkanie premiera Jarosława Kaczyńskiego z pielęgniarkami w kancelarii, Gosiewski ocenia bardzo dobrze. Jego zdaniem, należało przełamać pat i dlatego doszło do spotkania. Niepotrzebne są natomiast - według Gosiewskiego - emocje panujące w "Białym miasteczku" przed siedzibą premiera. Wicepremier za te emocje obwinia też część mediów, a nie tylko same pielęgniarki. Przemysław Gosiewski nie potwierdza też doniesień o zastraszaniu, czy złych warunkach, w jakich miały protestować 4 pielęgniarki okupujące jedną z sal w kancelarii premiera. Według wicepremiera, miały one zapewnione wszelkie podstawowe środki.
We wtorek wicepremier Andrzej Lepper powiedział, że potrzebne są większe środki na służbę zdrowia, trzeba rozmawiać z pielęgniarkami i znaleźć rozwiązanie konfliktu. Zaznaczył, że ma sygnały z terenu, że "gdyby cokolwiek się stało", to jest żądanie wyjścia z koalicji.
Źródło: Polskie Radio
Źródło zdjęcia głównego: TVN24