Były agent CBA Tomasz Kaczmarek usłyszał nowe zarzuty. Jest wniosek o areszt

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl
Tomasz Kaczmarek: Represje polityczne działają. Nic się nie zmieniło
Tomasz Kaczmarek: Represje polityczne działają. Nic się nie zmieniłoTVN24
wideo 2/8
Tomasz Kaczmarek: Represje polityczne działają. Nic się nie zmieniłoTVN24

Tomasz Kaczmarek usłyszał kolejnych dziewięć zarzutów, kwalifikowanych z artykułu 299 Kodeksu karnego. Artykuł ten mówi o tak zwanym praniu brudnych pieniędzy - poinformował rzecznik Prokuratury Regionalnej w Białymstoku Paweł Sawoń. Dodatkowo śledczy zawnioskowali o areszt. Były agent Centralnego Biura Antykorupcyjnego i były poseł PiS został zatrzymany w środę rano.

Tomasz Kaczmarek został zatrzymany w środę rano w obecności jego żony w rodzinnym domu w Olsztynie. Informację o zatrzymaniu potwierdził prokurator Paweł Sawoń, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Białymstoku.

Kaczmarek przesłuchany w prokuraturze. Jest wniosek o areszt

Około godziny 16 kamera TVN24 zarejestrowała moment, w którym Tomasz Kaczmarek został wyprowadzony przez funkcjonariuszy CBA z budynku Prokuratury Regionalnej w Białymstoku. - Represje polityczne działają, nic się w tej sprawie nie zmieniło - odpowiedział pytany o komentarz po przesłuchaniu.

Tomasz Kaczmarek: Represje polityczne działają. Nic się nie zmieniło
Tomasz Kaczmarek: Represje polityczne działają. Nic się nie zmieniłoTVN24

Adwokat Kaczmarka Ewelina Blecharczyk potwierdziła w rozmowie z TVN24, że przesłuchanie się zakończyło. Dodała, źe jej klientowi zostały postawione nowe zarzuty z artykułu 299 Kodeksu karnego i dotyczą obrotu nieruchomościami, którymi obracał Kaczmarek. - Mój klient nie przyznał się do winy, natomiast wyjaśnił bardzo szczegółowo, odpowiadał na wszystkie pytania zadawane przez urząd prokuratorski. Czekamy na decyzję, co będzie dalej - mówiła.

Adwokat Tomasza Kaczmarka: postawiono mu nowe zarzuty
Adwokat Tomasza Kaczmarka: postawiono mu nowe zarzutyTVN24

Prokuratura: Kaczmarkowi przedstawiono dziewięć nowych zarzutów

O zarzutach dla Kaczmarka opowiadał w rozmowie z TVN24 rzecznik białostockiej prokuratury regionalnej Paweł Sawoń. Jak przekazał, Kaczmarek usłyszał kolejnych dziewięć zarzutów, kwalifikowanych jako artykuł 299 paragraf 1 i 5 Kodeksu karnego. - Artykuł ten mówi o tak zwanym praniu brudnych pieniędzy. Łącznie z zarzutami, jakie usłyszał w listopadzie ubiegłego roku, na podejrzanym ciąży 15 zarzutów - dodał.

- Prokuratura, wykonując czynności dowodowe, uzyskała informacje, iż Tomasz K. (Kaczmarek zgodził się na publikację wizerunku - red.) działając w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, wspólnie w porozumieniu z innymi osobami, doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem gminy z województwa warmińsko-mazurskiego w kwocie 39 milionów złotych w związku z uzyskaniem dotacji na prowadzenie środowiskowych domów samopomocy - mówił Sawoń.

Dodatkowo prokuratura wystąpiła do sądu o areszt dla byłego agenta CBA. Posiedzenie aresztowe odbędzie się w czwartek w godzinach porannych.

Kto środki płatnicze, instrumenty finansowe, papiery wartościowe, wartości dewizowe, prawa majątkowe lub inne mienie ruchome lub nieruchomości, pochodzące z korzyści związanych z popełnieniem czynu zabronionego, przyjmuje, posiada, używa, przekazuje lub wywozi za granicę, ukrywa, dokonuje ich transferu lub konwersji, pomaga do przenoszenia ich własności lub posiadania albo podejmuje inne czynności, które mogą udaremnić lub znacznie utrudnić stwierdzenie ich przestępnego pochodzenia lub miejsca umieszczenia, ich wykrycie, zajęcie albo orzeczenie przepadku, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

W listopadzie ubiegłego roku ta sama prokuratura postawiła Tomaszowi Kaczmarkowi sześć zarzutów karnych: udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, przywłaszczenia wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami mienia w łącznej kwocie około 10 milionów złotych oraz oszustwa w związku z nienależnym przyznaniem dotacji w kwocie ponad 39 milionów, a także przestępstwa prania pieniędzy w kwocie dwóch milionów złotych.

Reporter "Superwizjera" Maciej Duda o zatrzymaniu Tomasza Kaczmarka
Reporter "Superwizjera" Maciej Duda o zatrzymaniu Tomasza KaczmarkaTVN24

Wtedy po przedstawieniu zarzutów były poseł PiS i były agent CBA nie został aresztowany. Zastosowano wówczas poręczenie majątkowe w kwocie 500 tys. zł, dozór policji i zakaz opuszczania kraju

Prokurator: podejrzany ukrywa majątek, utrudnia bieg postępowania

Białostocki śledczy wyjaśnił, że ustalenia, których dokonano po ogłoszeniu Kaczmarkowi zarzutów w listopadzie 2019 roku, "wykazały, że dokonał tak zwanego prania brudnych pieniędzy". - Z członkami najbliższej rodziny zawierał umowy o darowiznę, które opiewały na kwotę 9 milionów złotych, nabywał i sprzedawał nieruchomości, a środki uzyskane z tychże transakcji ukrywał w ten sposób, że podejmował je z rachunków bankowych i z bankomatów - powiedział Sawoń. 

W ocenie prokuratora "wszystkie te działania zmierzały do zalegalizowania środków pochodzących z przestępstwa". Sawoń przytoczył przykład z działań Kaczmarka, wskazując, że ten założył na rzecz bliskiej osoby przebywającej za granicą rachunek bankowy, na który wpłacił 2 mln zł, po czym z tego rachunku przelał na swój osobisty rachunek pozorując wykonanie umowy darowizny. - Ustalenia te stały się podstawą wydania postanowienia o zatrzymaniu podejrzanego i ogłoszeniu mu zarzutów - sprecyzował. 

Sawoń dodał, że podejrzany "nie wpłacił poręczenia majątkowego, twierdząc, że nie jest w posiadaniu takiej kwoty". - Ustalenia prokuratury wskazały, że od maja 2018 roku do października 2019 roku Tomasz K. sprzedał trzy nieruchomości za kwotę 2,15 miliona złotych. Po tym ustaleniu prokurator zastosował blokadę rachunku bankowego, jednakże blokada okazała się bezskuteczna. Tomasz K. rozdysponował tę kwotę - mówił prokurator. 

Sawoń poinformował, że śledczy ustalili, że na jednym z portali pokazało się ogłoszenie o sprzedaży nieruchomości za 620 tys. zł a nieruchomość należy do 4-letniej córki Tomasza K.

- Wszystkie okoliczności wskazują na to, że ukrywa majątek, nie wpłacając poręczenia majątkowego, utrudnia bieg postępowania. Zatem, zdaniem prokuratury, jedynie zastosowanie tymczasowego aresztowania - izolacyjnego środka zapobiegawczego - jest w stanie zagwarantować prawidłowy bieg postępowania - zaznaczył. 

Prokurator poinformował, że nie może zdradzić, czy się przyznał do zarzutów. 

"Spodziewaliśmy się zatrzymania, spodziewaliśmy się represji politycznych"

Moment zatrzymania relacjonowała w rozmowie z TVN24 żona Tomasza Kaczmarka, Katarzyna.

- Po godzinie 8 rano pod Instytut Neurorehabilitacji w Olsztynie podjechały dwa samochody. Aresztowano męża, zakuto go w kajdany i przewieziono do Białegostoku (...). Pan, który oddawał mi kluczyki do samochodu męża, poinformował mnie, że jest funkcjonariuszem Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie, że mąż został zatrzymany i że zostanie przewieziony do Prokuratury Regionalnej w Białymstoku - mówiła. Jak dodała, w zatrzymaniu brało udział około czterech-pięciu osób.

- Spodziewaliśmy się zatrzymania, spodziewaliśmy się represji politycznych - dodała.

Tomasz KaczmarekSuperwizjer

Żona Kaczmarka: po emisji "Superwizjera" do męża przyjechał funkcjonariusz CBA i powiedział, że spotka go kara

Jak twierdzi Katarzyna Kaczmarek, po emisji reportażu "Superwizjera", w którym jej mąż ujawnił kulisy swojej pracy, spotkał się z nim funkcjonariusz CBA i poinformował go, że "spotka go kara". - (Mówił - red.), że bardzo się dziwi, że w trosce o swoją rodzinę, mimo wszystko, (mąż - red.) powiedział prawdę - relacjonowała dalej. - Małżonek przyszedł do mnie, powiedział: 'kochanie, zacznie się, dostałem informację, że spotka mnie kara" - kontynuowała. Jak stwierdziła, "sprawa stowarzyszenia jest wykorzystywana do tego, żeby zamydlić oczy opinii publicznej".

- Dzisiejsze zatrzymanie mojego męża uważam za początek politycznej wendety wobec mojego męża i całej naszej rodziny - oceniła Katarzyna Kaczmarek.

Żona Tomasza Kaczmarka: spodziewaliśmy się zatrzymania
Żona Tomasza Kaczmarka: spodziewaliśmy się zatrzymania TVN24

Oświadczenie Kaczmarka

W działalność Helpera Tomasz Kaczmarek zaangażował się wraz z żoną, która również usłyszała zarzuty karne. Od 2010 roku stowarzyszenie zajmowało się prowadzeniem środowiskowych domów pomocy, w których czas mogli spędzać najbiedniejsi mieszkańcy gmin na terenie województwa warmińsko-mazurskiego. Na działalność stowarzyszenia Helper zdobywał fundusze z budżetów gmin oraz województwa. Według prokuratury miliony złotych były wydawane przez byłego agenta oraz polityka na dostatnie życie: luksusowe samochody, kosmetyki, nawet bieliznę od znanych projektantów.

"Zdaję sobie sprawę, że większość ataków na Helpera ma podłoże polityczne lub też związana jest z kontrowersjami, które budzi moja osoba. Uważam za niesprawiedliwe by z tego powodu zostało zniszczone wieloletnie dzieło opiekunów i terapeutów, sześć ośrodków o wysokim standardzie dla pięciuset podopiecznych" - napisał wcześniej w oświadczeniu Kaczmarek.

W ubiegłym tygodniu wojewoda warmińsko-mazurski zażądał od gmin, które udzielały dotacji Helperowi, zwrotu tych kwot. W przypadku Olsztyna ma to być 1,8 miliona złotych.

Zatrzymano byłego agenta CBA Tomasza Kaczmarka
Zatrzymano byłego agenta CBA Tomasza KaczmarkaTVN24

"Moje notatki i złożone zeznania są efektem nacisków"

Pod koniec stycznia tego roku dziennikarze "Superwizjera" Maciej Duda i Łukasz Ruciński przedstawili reportaż "Spowiedź agenta Tomka". Tomasz Kaczmarek opowiedział w nim o kulisach swojej pracy w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym pod kierownictwem Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika, którzy dziś kierują ministerstwem spraw wewnętrznych, a także koordynują służby specjalne. Dziennikarze ujawnili również treść zeznań, jakie "agent Tomek" złożył przed prokuratorem.

- Miałem wytworzyć przeświadczenie, że dom w Kazimierzu Dolnym należy do Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich. (…) Nigdy takiego materiału dowodowego nie powziąłem (…) Moje notatki i złożone zeznania są efektem nacisków ze strony moich byłych przełożonych (…) Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika - tak brzmią te zeznania.

"Miałem wytworzyć przeświadczenie, że dom w Kazimierzu Dolnym należy do Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich"
"Miałem wytworzyć przeświadczenie, że dom w Kazimierzu Dolnym należy do Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich"Superwizjer TVN

Po emisji reportażu posłowie opozycji chcieli doprowadzić do odwołania Mariusza Kamińskiego z funkcji ministra spraw wewnętrznych i administracji oraz ministra koordynatora służb specjalnych.

- Wniosek opozycji o wotum nieufności oparty został o nierzetelne, dementowane publikacje medialne - mówił Mariusz Kamiński w Sejmie podczas ubiegłotygodniowej dyskusji o jego odwołaniu.

Głosowanie nad wotum nieufności dla Mariusza Kamińskiego
Głosowanie nad wotum nieufności dla Mariusza KamińskiegoTVN24

Premier Mateusz Morawiecki przekonywał, że ma pełne zaufanie do ministra Kamińskiego. Ostatecznie wniosek opozycji o wotum nieufności przepadł w głosowaniu.

Autorka/Autor:Robert Zieliński, ads,tmw//now,adso

Źródło: TVN24, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Wiemy, że mamy do czynienia z jakimiś tajnymi rokowaniami pomiędzy Niemcami a częścią państw, które z Niemcami graniczą - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński, mówiąc o doniesieniach niemieckich mediów o zawracaniu migrantów do Polski. Minister spraw wewnętrznych Tomasz Siemoniak ocenił tego dnia, że "rzekome nielegalne zawracanie migrantów to propaganda PiS".

Kaczyński o "tajnych rokowaniach" z Niemcami. Siemoniak: to propaganda PiS

Kaczyński o "tajnych rokowaniach" z Niemcami. Siemoniak: to propaganda PiS

Źródło:
TVN24, PAP

Jakiej pogody możemy się spodziewać w pierwszej połowie kwietnia? W prognozach widać potężną zatokę chłodu, która może stanowić zagrożenie dla Polski. Synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek sprawdza w modelach, co przyniesie nowy miesiąc i jak zapowiada się Wielkanoc.

Mapy "już dawno nie były tak niebieskie. Coś czai się od północy i wschodu"

Mapy "już dawno nie były tak niebieskie. Coś czai się od północy i wschodu"

Źródło:
tvnmeteo.pl

W kraju ołomunieckim na wschodzie Czech został wprowadzony stan zagrożenia. Powodem jest katastrofa kolejowa sprzed miesiąca, na skutek której doszło do wycieku trującej substancji. Rząd Czech mówi o największym tego typu skażeniu na świecie.

Obawy o skażenie miesiąc po katastrofie. Wprowadzają stan zagrożenia

Obawy o skażenie miesiąc po katastrofie. Wprowadzają stan zagrożenia

Źródło:
PAP

Sobota jest piątym dniem poszukiwań czterech amerykańskich żołnierzy, którzy zaginęli na litewskim poligonie w czasie ćwiczeń. Pojazd, którym się poruszali, został odnaleziony w zbiorniku wodnym. Od piątku także polscy żołnierze biorą udział w niezwykle trudnej akcji wydobycia sprzętu.

Polscy żołnierze "mają zrobić wszystko, aby pomóc w wydostaniu tego wozu"

Polscy żołnierze "mają zrobić wszystko, aby pomóc w wydostaniu tego wozu"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Elon Musk ogłosił w nocy z piątku na sobotę, że właścicielem platformy X stał się jego start-up xAI, zajmujący się sztuczną inteligencją. 

X zmienia właściciela. Jest komunikat Muska

X zmienia właściciela. Jest komunikat Muska

Źródło:
PAP

"Niedziela, 11 maja, Warszawa, w samo południe" - napisał premier Donald Tusk, zapowiadając marsz. "Ten maj zdecyduje o tym, czy Polska będzie silna i bezpieczna, czy osamotniona i słaba" - podkreślił.

"Jesteśmy umówieni?". Tusk zapowiada marsz

"Jesteśmy umówieni?". Tusk zapowiada marsz

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zbrodni, której miał dopuścić się 51-letni funkcjonariusz służby więziennej. Mężczyzna zabił teściową i 5-letnie dziecko, ciężko ranił 9-latka. Do tragedii miało dojść po kłótni z żoną.

Co wydarzyło się w Prusicach. Prokuratura o tragedii

Co wydarzyło się w Prusicach. Prokuratura o tragedii

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Chcę zamówić pizzę - powiedział dziesięcioletni chłopiec z okolic Rzymu, który zadzwonił pod numer alarmowy 112. Jego odwaga i zrozumienie apelu o pomoc przez operatora centrali uratowały matkę dziecka i jego rodzeństwo przed agresywnym ojcem.

Zadzwonił pod 112, zamówił pizzę. Uratował rodzinę

Zadzwonił pod 112, zamówił pizzę. Uratował rodzinę

Źródło:
PAP, "Il Messaggero"

30-latek podejrzewany o napaść seksualną na 14-latkę we Wrocławiu został zatrzymany. Jak podała policja, był wcześniej karany za podobne przestępstwo.

Napaść na 14-latkę, zatrzymany mężczyzna

Napaść na 14-latkę, zatrzymany mężczyzna

Źródło:
PAP

49-letni mieszkaniec Katowic został zatrzymany po tym, jak zniszczył szklane drzwi i witrynę siedziby Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego. Może mu grozić do pięciu lat więzienia, nie usłyszał jeszcze zarzutów.

Wtargnął na teren pogotowia, zniszczył drzwi i witrynę

Wtargnął na teren pogotowia, zniszczył drzwi i witrynę

Źródło:
PAP

Dziś to już tylko malownicze ruiny, ale zamek Sobień pod Leskiem na Podkarpaciu ma bogatą historię. W 1417 roku gościł tam król Władysław Jagiełło ze świeżo poślubioną małżonką Elżbietą Granowską. Teraz na zamku mają rozpocząć się szeroko zakrojone prace archeologiczne, a potem modernizacja, dzięki której Sobień ma szansę stać się kolejną turystyczną perełką Podkarpacia.

Gościł Jagiełłę, potem przez wieki popadał w ruinę. Ma szansę być bieszczadzką perłą

Gościł Jagiełłę, potem przez wieki popadał w ruinę. Ma szansę być bieszczadzką perłą

Źródło:
tvn24.pl

W sieci krąży nagranie pokazujące, jak Donald Trump prezentuje powieszoną na ścianie tablicę o jednej z kryptowalut. Chodzi o bitcoina, którego zwolennicy cieszą się sympatią amerykańskiego prezydenta. Tylko że taka sytuacja się nie wydarzyła.

Trump honoruje bitcoina? Co się nie wydarzyło w Białym Domu

Trump honoruje bitcoina? Co się nie wydarzyło w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

Oni cały czas twierdzą, że mają tu ludzi, którzy filmują, którzy notują, robią zdjęcia - powiedział były ambasador Białorusi w Warszawie Paweł Łatuszka w "Jeden na jeden" w TVN24, zapytany o to, skąd białoruskie władze wiedzą, kto angażuje się w organizowane w Polsce protesty przeciw reżimowi przywódcy Białorusi Aleksandra Łukaszenki.

Łatuszka o reżimie Łukaszenki. "Oni cały czas twierdzą, że mają tu ludzi"

Łatuszka o reżimie Łukaszenki. "Oni cały czas twierdzą, że mają tu ludzi"

Źródło:
TVN24, PAP

Nie możemy nawiązać z nią kontaktu - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 białoruski opozycjonista Paweł Łatuszka. Zaznaczył, że zaginiona szefowa Rady Koordynacyjnej Białorusi Anżelika Mielnikawa "posiada ogromną wiedzę o ruchu demokratycznym i jego ludziach". Wcześniej rzecznik ministra spraw wewnętrznych i administracji Jacek Dobrzyński przekazał, że według wiedzy polskich i partnerskich służb, Mielnikawa "przebywała od wielu tygodni poza Polską".

Łatuszka: zaginiona szefowa Rady Koordynacyjnej posiada ogromną wiedzę

Łatuszka: zaginiona szefowa Rady Koordynacyjnej posiada ogromną wiedzę

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Nasza Niwa, tvn24.pl

Gdyby zrealizować to, o czy mówi Sławomir Mentzen, deficyt mógłby wzrosnąć aż o 143 miliardy złotych. Obietnice Karola Nawrockiego to dziura budżetowa powiększona o 85 miliardów. W przypadku Rafała Trzaskowskiego dług rośnie o 35 miliardów. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Ile kosztowałyby zrealizowane obietnice?

Ile kosztowałyby zrealizowane obietnice?

Źródło:
TVN24

W piątek sędzia federalny nakazał administracji Donalda Trumpa tymczasowe wstrzymanie działań mających na celu zamknięcie Głosu Ameryki. Decyzja sądu uniemożliwiła władzom zwolnienie 1300 dziennikarzy i innych pracowników, którzy na początku tego miesiąca zostali niespodziewanie wysłani na urlop.

Sąd zablokował masowe zwolnienia dziennikarzy Głosu Ameryki

Sąd zablokował masowe zwolnienia dziennikarzy Głosu Ameryki

Źródło:
PAP

- Mój ruch jest bardzo ograniczony - mówił w TVN24 Wojciech Sawicki, prowadzący w mediach społecznościowych profil Life On Wheelz. Gość programu "Wstajesz i weekend" choruje na nieuleczalną dystrofię mięśniową Duchenne'a. Fundacja TVN włączyła się w pomoc dla pięcioletniego Krzysia, który również zmaga się z tą rzadką chorobą prowadzącą do zaniku mięśni. 

"Widziałem, jak moje ciało słabnie. Nic nie mogłem z tym zrobić"

"Widziałem, jak moje ciało słabnie. Nic nie mogłem z tym zrobić"

Źródło:
TVN24

Mieszkaniec gminy Nowiny wezwał policję, mówiąc, że ktoś ukradł mu psa. Finał interwencji był, jak mówią funkcjonariusze, niespodziewany. Okazało się, że zwierzę wpadło do zbiornika na nieczystości.

Myślał, że ktoś ukradł mu psa. Konieczne było wezwanie strażaków

Myślał, że ktoś ukradł mu psa. Konieczne było wezwanie strażaków

Źródło:
PAP

W Pruszkowie kierowca skody przeciął chodnik i pas zieleni, jazdę zakończył na torowisku. Porzucił pojazd i uciekł z miejsca zdarzenia. W aucie znajdowało się dwóch nastolatków. Kierowca jest poszukiwany przez policję.

Porzucił pojazd z dwójką dzieci na torowisku

Porzucił pojazd z dwójką dzieci na torowisku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Cztery osoby zginęły, a ponad 20 zostało rannych w wyniku zmasowanego ataku rosyjskich dronów na miasto Dniepr w południowo-wschodniej Ukrainie. Wśród osób poszkodowanych jest 27-letnia kobieta w ciąży.

Rosjanie uderzyli w Dniepr. Wśród rannych kobieta w ciąży

Rosjanie uderzyli w Dniepr. Wśród rannych kobieta w ciąży

Źródło:
PAP, Suspilne, tvn24.pl

Z danych systemu ACARS śledzącego międzynarodowe loty wynika, że Stany Zjednoczone wysłały co najmniej siedem bombowców B-2 Spirit, trzy samoloty transportowe C-17 i 10 tankowców powietrznych do brytyjsko-amerykańskiej bazy na wyspie Diego Garcia na Oceanie Indyjskim w związku z zagrożeniami ze strony rebeliantów z Jemenu i pogróżek płynących z Iranu.

USA gromadzą bombowce strategiczne na wyspie Oceanu Indyjskiego

USA gromadzą bombowce strategiczne na wyspie Oceanu Indyjskiego

Źródło:
PAP

W nocy z soboty na niedzielę nastąpi zmiana czasu z zimowego na letni. O godzinie 2:00 wskazówki zegarowe przestawimy na godzinę 3:00, co oznacza, że pośpimy godzinę krócej. - To szkodliwy dla naszego zdrowia przeżytek - ocenił profesor Mariusz Siemiński z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

"To szkodliwy dla naszego zdrowia przeżytek"

"To szkodliwy dla naszego zdrowia przeżytek"

Źródło:
PAP
Nowe przepisy dają władzę strażnikom granicznym. Jak będą z nich korzystać?

Nowe przepisy dają władzę strażnikom granicznym. Jak będą z nich korzystać?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rośnie tragiczny bilans ofiar trzęsienia ziemi, jakie nawiedziło Birmę (Mjanmę). W sobotę rano państwowa telewizja MRTV podała, że zginęło ponad 1000 osób, a 2376 zostało rannych. Przywódca junty Min Aung Hlaing wydał rozkaz przeprowadzenia szybkiej akcji ratunkowej we wszystkich nawiedzonych przez kataklizm rejonach.

Zginęło ponad tysiąc osób. Rośnie tragiczny bilans trzęsienia ziemi

Zginęło ponad tysiąc osób. Rośnie tragiczny bilans trzęsienia ziemi

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Dziś w całej Polsce mogliśmy obserwować częściowe zaćmienie Słońca. Zdjęcia przedstawiające to niezwykłe zjawisko otrzymaliśmy na Kontakt24.

Częściowe zaćmienie Słońca. Tak wyglądało w Polsce i na świecie

Częściowe zaćmienie Słońca. Tak wyglądało w Polsce i na świecie

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach

- W Narodowym Funduszu Zdrowia mamy lukę. Ten deficyt w zeszłym roku wyniósł 30 miliardów złotych. Tyle brakuje składki. Trzeba dosypywać z innych elementów - stwierdził w "#BezKitu" w TVN24 doktor Sławomir Dudek, prezes i główny ekonomista Instytutu Finansów Publicznych.

"Wolałbym mieć niższe podatki, mimo to nie jestem za obniżeniem tej składki"

"Wolałbym mieć niższe podatki, mimo to nie jestem za obniżeniem tej składki"

Źródło:
tvn24.pl
Układ w lesie? Co i komu zarzuca minister Dorożała

Układ w lesie? Co i komu zarzuca minister Dorożała

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Rządowy szeryf od ekologii pod ciągłym obstrzałem. Z sukcesami chroni przyrodę, ale czy "z głową"?

Rządowy szeryf od ekologii pod ciągłym obstrzałem. Z sukcesami chroni przyrodę, ale czy "z głową"?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych J.D. Vance rozpoczął wizytę na Grenlandii. Odwiedza tam amerykańską bazę wojskową Pituffik, dawniej Thule. Choć przebywa tam raptem 150 osób, baza jest jednym z najważniejszych strategicznie obiektów wojskowych na świecie. Oto dlaczego.

Kosmos zamiast wiązania psów, czyli co Amerykanie robią na Grenlandii

Kosmos zamiast wiązania psów, czyli co Amerykanie robią na Grenlandii

Źródło:
The New York Times, tvn24.pl

Ponad 50 zgłoszonych komitetów wyborczych, ponad 40 zarejestrowanych. O co chodzi? Raczej nie o wygraną w wyborach. To skutek paradoksu polskiego prawa. Tłumaczymy, jakie są korzyści z rejestracji komitetu wyborczego, który jednak zarejestrowanego kandydata nie ma.

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

Źródło:
Konkret24