"Kluczowe pytanie brzmi, kto te głosy będzie liczyć"

[object Object]
Adrian Zandberg w "Kropce nad i" tvn24
wideo 2/35

Kluczowa sprawa to jest obywatelska czujność i czujność ze strony sił politycznych, które muszą stać na straży uczciwości wyborów - komentował w "Kropce nad i" wnioski PiS o ponowne przeliczenie głosów w wyborach do Senatu w sześciu okręgach Adrian Zandberg. - Kluczowe pytanie brzmi, kto te głosy będzie liczyć i kto będzie patrzeć na ręce tych, którzy te głosy liczą - dodał.

W poniedziałek PiS złożyło wnioski do Sądu Najwyższego w ramach protestów wyborczych. Chodzi o ponowne przeliczenie głosów w sześciu okręgach w wyborach do Senatu.

W "Kropce nad i" Adrian Zandberg, jeden z liderów Lewicy Razem i przyszły poseł, podkreślił, że "kluczowe pytanie brzmi, kto te głosy będzie liczyć i kto będzie patrzeć na ręce tych, którzy te głosy liczą".

Przyznał, że nie zdziwiła go decyzja Prawa i Sprawiedliwości, ponieważ PiS nastawiało się na zwycięstwo w okręgu nr 100 - jednym z tych, w których partia rządząca chce ponownego przeliczenia głosów. - To musiała być dla nich przykra niespodzianka - stwierdził. Dodał, że kandydatka zgłoszona przez Lewicę, wiceprezeska partii Wiosna Gabriela Morawska-Stanecka "po prostu odbiła PiS-owi ten okręg". - To jest ważna sprawa i ważne zwycięstwo, bo dzięki temu przechyliła się szala w Senacie - ocenił.

Zapytany, czy ma zaufanie do nowej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, która będzie zajmować się protestami wyborczymi, przyznał, że nie ma i nazwał ją "nielegalną". Jak przekonywał, proces jej powołania "nie spełniał standardów konstytucyjnych". - Kluczowa sprawa to jest obywatelska czujność i czujność ze strony sił politycznych, które muszą stać na straży uczciwości wyborów - dodał.

"To jest trochę taka umowa, jakby ktoś sprzedał nerkę za tysiąc złotych"

W poniedziałek "Rzeczpospolita" opisała szczegóły umowy dożywocia, na mocy której prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś otrzymał od byłego AK-owca Henryka Stachowskiego między innymi kamienicę w Krakowie, w której potem działał hotel na godziny. Nieruchomość wycenioną w 2001 roku na 130 tysięcy złotych Banaś sprzedał niedawno za 4,5 miliona złotych - czytamy w poniedziałkowym wydaniu gazety. "Skapitalizowaną wartość dożywocia" Stachowskiego, który w momencie podpisania umowy miał 78 lat, wyceniono na 30 tysięcy złotych, czyli pięć razy mniej niż wartość przekazanych nieruchomości. W przeliczeniu na pięć lat życia byłego AK-owca dawało to 500 złotych miesięcznie, które miał płacić mu obecny prezes NIK - pisze dziennik.

Zandberg przyznał w "Kropce nad i", że historia opisana przez "Rzeczpospolitą" "trochę nim wstrząsnęła". - Wyobraziłem sobie jakiegoś starszego pana, w ostatnich latach swojego życia, który potrzebuje wsparcia i z drugiej strony potężną, wpływową postać życia publicznego, ekonomicznego. I oni zawierają między sobą taką umowę, dla mnie jest tu coś niemoralnego - ocenił go "Kropki nad i".

- Trzeba zadać sobie pytanie, czy my żyjemy w kraju, w którym wszystko jest ok, jeżeli można zawrzeć taką umowę. Bo to jest trochę taka umowa, jakby ktoś sprzedał nerkę za tysiąc złotych - stwierdził.

Jego zdaniem "państwo musi stać na straży tego, żeby umowy były w elementarnym stopniu sprawiedliwe". - Należy zadać sobie pytanie, co tutaj zawiodło - dodał.

Zandberg stwierdził, że afera wokół szefa NIK jest "kłopotliwa" i szkodzi samemu PiS-owi. Ubolewał jednocześnie, że "tak ważna publiczna instytucja jak Najwyższa Izba Kontroli traci autorytet przez to, że na jej czele stoi człowiek, który ma takie zarzuty".

Zandberg o Banasiu: jeżeli mamy do czynienia z potwierdzonymi zarzutami, to rozsądną drogą jest droga przez Trybunał
Zandberg o Banasiu: jeżeli mamy do czynienia z potwierdzonymi zarzutami, to rozsądną drogą jest droga przez Trybunałtvn24

"Ludzie coraz bardziej nabierają poczucia, że państwo to nie jest instytucja, na której można polegać"

W poniedziałek poseł Platformy Obywatelskiej-Koalicji Obywatelskiej Cezary Tomczyk poinformował o zawiadomieniu z Prokuratury Okręgowej w Warszawie o tym, że "sprawa dwóch wież trafia do kosza". Chodzi o budowę w Warszawie wieżowca przez związaną z PiS spółkę Srebrna.

Jak przekazali pełnomocnicy Geralda Birgfellnera, prokuratura odmówiła również wszczęcia śledztwa z zawiadomienia austriackiego biznesmena o możliwości popełnienia oszustwa przez Jarosława Kaczyńskiego. Prokuratura tłumaczy, że "nie zaszły okoliczności wskazujące na uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa". Obie decyzje zapadły tuż przed wyborami.

- W tej sprawie elementarna przyzwoitość wymagałaby po prostu przesłuchania osób, wobec których są postawione tak poważne zarzuty w debacie publicznej - ocenił w "Kropce nad i" Zandberg.

Według niego "każda taka kolejna historia przyczynia się do czegoś, co na dłużą metę szkodzi nam wszystkim, włącznie z Prawem i Sprawiedliwością". - Ludzie coraz bardziej nabierają poczucia, że państwo to nie jest instytucja, na której można polegać, tylko instytucja, której ci akurat rządzący używają w swoim interesie - zauważył. Lider Lewicy Razem dodał, że "nie jest to przekonanie, które urodziło się z rządami Prawa i Sprawiedliwości".

Zandberg: ludzie coraz bardziej nabierają poczucia, że państwo to nie jest instytucja, na której można polegać
Zandberg: ludzie coraz bardziej nabierają poczucia, że państwo to nie jest instytucja, na której można polegaćtvn24

Autor: momo//kg / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium