Płetwonurkowie odnaleźli we wtorek wieczorem ciało 18-latka, który utonął w stawie na łódzkim osiedlu Retkinia. Młody mężczyzna wraz z dwoma kolegami pływał w stawie we wtorkowe popołudnie i nie wrócił do brzegu - poinformował Adam Kolasa z łódzkiej policji. Z kolei na jeziorze Limajno koło Dobrego Miasta (woj. warmińsko-mazurskie) strażacy i policjanci nadal szukają mężczyzny, który wypadł z roweru wodnego.
Według policji trzej nastolatkowie w wieku 13-18 lat wybrali się na wypoczynek nad staw w okolicach Lublinka, w pobliżu ulicy Zamiejskiej. - Nastolatkowie weszli do wody, dopłynęli do drewnianej kłody unoszącej się na wodzie i zawrócili. Gdy płynęli do brzegu młodsi chłopcy wyprzedzili 18-latka, a gdy się odwrócili, jego już nie było - relacjonował Kolasa.
Nastolatkowie wezwali pomoc. Zbiornik przeszukiwali płetwonurkowie straży pożarnej. Jednak poszukiwania utrudniało znaczne zmącenie wody w zbiorniku, co bardzo ograniczało widoczność. Wieczorem płetwonurkowie odnaleźli ciało 18-latka. Okoliczności wypadku badać będzie policja i prokuratura.
Bezskuteczne poszukiwania
Z kolei na jeziorze Limajno koło Dobrego Miasta strażacy i policjanci nadal szukają mężczyzny, który wypadł z roweru wodnego. Jak poinformowała Izabela Niedźwiedzka z biura prasowego warmińsko-mazurskiej policji, w poszukiwaniach mężczyzny bierze udział kilkanaście osób. - Mamy informację, że mężczyzna ma ok. 40 lat i wypadł z roweru wodnego do jeziora. Szukamy go - powiedziała policjantka.
Na razie nie są znane szczegóły wypadku.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24