Wielkopolska policja zatrzymała dwóch handlarzy narkotykami, przy których znaleziono towar wartości przekraczającej 350 tys. zł. Narkotyki ukryto w kołach samochodowych. Mężczyznom grozi do 10 lat więzienia.
Jak poinformował w poniedziałek rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak, funkcjonariusze od pewnego czasu obserwowali mieszkańca Piły, który miał być zamieszany w przemyt i handel znacznymi ilościami środków odurzających. - W sobotę, na drodze pod Piłą, kryminalni zauważyli osobowego forda, którym poruszał się podejrzany diler - powiedział Borowiak.
W jednej z miejscowości podejrzany przesiadł się do innego auta, poprzedni samochód zostawiając innemu mężczyźnie. Nowym samochodem ruszył w kierunku Piły. Policjanci postanowili sprawdzić pozostawione auto. Zaskoczony nocną wizytą właściciel posesji w miejscowości Skórka twierdził, że ford jest jego własnością i nikt w nocy nim nie jeździł - kontynuuje rzecznik.
Narkotyki w kołach samochodu
Kiedy policjanci otworzyli bagażnik pojazdu okazało się, że w środku znajduje się pięć używanych kół. W dwóch z nich były umieszczone foliowe worki z białym proszkiem, oraz roślinnym suszem. Po wykonaniu testów chemicznych okazało się, że znajdowało się tam blisko 16 kg amfetaminy, marihuany oraz haszyszu - kończy Borowiak.
Właściciel forda został zatrzymany. Kilka godzin później na terenie Piły zatrzymany został również mężczyzna, który jeździł w nocy tym samochodem. Obaj zatrzymani usłyszeli zarzut wprowadzenia do obrotu blisko 16 kg narkotyków. Grozi im do 10 lat więzienia.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24, policja