Za 100 dni rozpoczną się w UE wybory do Parlamentu Europejskiego; w Polsce będziemy głosować 25 maja - potwierdził we wtorek sekretarz PKW Kazimierz Czaplicki. Polacy będą wybierali 51 przedstawicieli do PE w 13 okręgach wyborczych. Głosowanie odbędzie się w godz. 7-21.
- Wybory do Parlamentu Europejskiego w Rzeczypospolitej Polskiej odbędą się na pewno 25 maja. Wczoraj Państwowa Komisja Wyborcza zaopiniowała kalendarz wyborczy, który przedstawił jej zgodnie z przepisami ustawy prezydent - powiedział Czaplicki na konferencji prasowej. W całej UE wybory odbędą się w dniach 22-25 maja, a więc do ich rozpoczęcia zostało 100 dni.
Start kampanii jeszcze w lutym
Zgodnie z kodeksem wyborczym wybory do PE zarządza prezydent w drodze postanowienia, nie później niż 90 dni przed dniem wyborów, wyznaczając ich datę na dzień wolny od pracy przypadający w okresie wyborczym. Skoro wybory mają odbyć się 25 maja, zarządzenie wyborów przez prezydenta powinno nastąpić nie później niż 24 lutego. Wtedy także oficjalnie rozpocznie się kampania wyborcza.
Jak zaznaczył Czaplicki, eurowybory będą jednodniowe z uwagi na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2011 r., w którym TK stwierdził, że niekonstytucyjnym byłby przepis pozwalający organowi zarządzającemu decydować, czy wybory są dwudniowe czy jednodniowe. Według TK wybory do PE mogłyby być dwudniowe, ale to wymagałoby wyraźnego zapisu ustawowego. "To, czy głosowanie w wyborach określonego rodzaju ma być przeprowadzone w ciągu jednego dnia czy dwóch dni powinno wynikać z ustawy, a nie być wynikiem decyzji organu władzy wykonawczej" - czytamy w uzasadnieniu wyroku.
51 europosłów z Polski
Sekretarz PKW zaznaczył, że tegoroczne wybory do PE odbędą się po raz pierwszy na podstawie kodeksu wyborczego, który zaczął obowiązywać w styczniu 2011 r. Kodeks wyborczy obejmuje wszystkie rodzaje wyborów przeprowadzanych w Polsce. W porównaniu z poprzednimi eurowyborami nowością będzie po pierwsze liczba wybieranych europosłów - Polacy wybiorą 51 swych przedstawicieli w PE. W 2009 roku Polacy wybierali 50; jeden dodatkowy mandat przypadł Polsce w trakcie kadencji w związku z wejściem w życie traktatu z Lizbony.
Europosłów Polacy wybiorą - tak jak dotychczas - w 13 okręgach wyborczych. Czaplicki podkreślił, że w wyborach do PE nie ma przypisanej do okręgu stałej liczby mandatów wyborczych. - Ta liczba będzie ustalana dopiero po zakończeniu wyborów. Po przeprowadzeniu głosowania PKW przystąpi do ustalania, ile mandatów przypada każdemu komitetowi wyborczemu w każdym okręgu wyborczym - wyjaśnił. Mandaty będą dzielone między komitety, które przekroczyły 5 proc. próg wyborczy. Jak mówił Czaplicki, teoretycznie może zdarzyć się sytuacja, w której z danego okręgu wyborczego nie zostanie wybrany żaden europoseł. Podkreślił, że co prawda taka sytuacja jeszcze się nie zdarzyła, ale jest możliwa w przypadku bardzo niskiej frekwencji w okręgu wyborczym.
W porównaniu z wyborami 2009 r. zmienione będą też godziny głosowania. W tym roku odbędzie się ono między godz. 7 a 21, a nie jak dotychczas w godz. 8-22. Sekretarz PKW podkreślił, że zgodnie z przepisami unijnymi państwa członkowskie nie mogą podawać oficjalnych wyników wyborów do czasu zakończenia głosowania we wszystkich krajach UE.
- Jeszcze nie znamy tych godzin we wszystkich krajach. PKW wystąpiła do MSZ o ustalenie ich i podanie nam, bo od tego będzie zależało, czy obwodowe komisje wyborcze po zakończeniu głosowania w Polsce i ustaleniu wyników głosowania będą mogły niezwłocznie podać je do wiadomości publicznej - powiedział. W 2009 r. w czterech krajach unijnych głosowanie kończyło się o godz. 22, a w Irlandii Płn. o godz. 23.
35 proc. kobiet i mężczyzn
Czaplicki zapowiedział, że oficjalne wyniki eurowyborów w Polsce powinny zostać podane najpóźniej 27 maja po południu.
Kolejna istotna zmiana dotyczy list wyborczych. Kodeks wyborczy wprowadził obowiązek umieszczenia przez komitety wyborcze na listach co najmniej 35 proc. kobiet i co najmniej 35 proc. mężczyzn. O utworzeniu komitetu wyborczego należy zawiadomić PKW do 5 kwietnia; do 15 kwietnia komitety muszą przedstawić listy kandydatów - powiedział Czaplicki.
Ponadto dotychczas obywatel UE nie będący obywatelem Polski a kandydujący do PE w naszym kraju był zobowiązany do przedstawienia zaświadczenia, że nie jest pozbawiony praw wyborczych. Czaplicki zaznaczył, że ponieważ było sporo kłopotów - nie tylko w Polsce, ale w większości krajów UE - z ustaleniem, który organ ma to zaświadczenie wydać, zmieniono prawo i teraz w takim przypadku wystarczy oświadczenie kandydata, że nie jest pozbawiony prawa do kandydowania. Oświadczenia będzie weryfikował punkt kontaktowy w MSW. Czaplicki przypomniał, że wszelkie praktyczne informacje na temat wyborów do PE można znaleźć na specjalnej stronie internetowej PKW - http://info.pkw.gov.pl/
Wybory szefa KE
Piotr Wolski z Biura Informacyjnego PE w Polsce przypomniał, że po raz pierwszy głosujący w eurowyborach będą pośrednio decydować ws. wyboru przewodniczącego Komisji Europejskiej. Jak mówił, decyzję ws. szefa KE podejmie Parlament Europejski, a państwa członkowskie Unii mają zaproponować kandydata opierając swój wybór na wynikach wyborów. Zaznaczył, że niektóre europejskie frakcje polityczne swojego kandydata na szefa KE już wystawiły lub zamierzają wystawić jeszcze przed wyborami. Według niego planowane jest, że pierwsze nieoficjalne wyniki wyborów europejskich będą podawane już 25 maja, o godz. 22. Dane będą publikowane na stronie internetowej results-elections2014.eu (strona będzie dostępna od 1 kwietnia). Dodał, że pierwsza sesja nowo wybranego PE odbędzie się 1 lipca. Z kolei przewodniczący KE ma zostać wybrany na sesji w dniach 14-17 lipca.
Autor: db/kka / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia