Musimy podnosić swoje zdolności bojowe i odstraszania - mówił Rafał Trzaskowski podczas konferencji na przejściu granicznym w Gołdapi. Zaznaczył, że nie można lekceważyć zagrożenia na wschodniej granicy. Wymienił, że wśród inwestycji pojawiają się nie tylko umocnienia, ale także systemy antydronowe, czy inwestycje w lokalną infrastrukturę. - Zdolność odstraszania jest niezwykle istotna, musimy pokazać Putinowi, że jesteśmy gotowi na każdy scenariusz, bo właśnie to odstrasza - tłumaczył kandydat KO. - Putin rozumie tylko język siły - dodał. Następnie odniósł się do kwestii Ukrainy. Przypomniał, że dotąd trwała ponadpartyjna zgoda, że "miejsce Ukrainy jest na Zachodzie, nie w Rosji". - Dzisiaj słyszymy, że mój konkurent z PiS to kwestionuje - komentował Trzaskowski. - W sprawach bezpieczeństwa nie możemy sobie pozwolić na konflikt. Prezydent i rząd muszą ze sobą współpracować - podkreślił.
