Jarosław Kaczyński chce pozostać na czele partii. Zapowiedział, że zgłosi swoją kandydaturę na kolejną kadencję prezesa PiS. Czy to dobra decyzja? - Decyzja prezesa Jarosława Kaczyńskiego ma uspokoić emocje, które są w całym obozie - skomentował w "Kawie na ławę" w TVN24 Wojciech Kolarski (Kancelaria Prezydenta). Jak wskazał, "PiS to partia prywatna Kaczyńskiego, to on ją stworzył". Według Kamili Gasiuk-Pihowicz (KO) to jest dobra decyzja. - Jarosław Kaczyński ma 75 lat, w jego życiu zawsze była tylko polityka i trudno, żeby te przyzwyczajenia się zmieniły - powiedziała. Dodała przy tym, że "PiS pod jego rządami idzie na dno, bez jego rządów też by poszedł na dno". Zdaniem Marcina Horały (PiS) "to dobra decyzja i teraz nie jest moment na wewnętrzne spory". W jego przekonaniu "prezes Kaczyński i PiS mają przed sobą jeszcze wiele sukcesów". - Polityka jest jego życiem, nie ucieka z tonącego statku, co mnie nie dziwi - zaznaczyła Joanna Scheuring-Wielgus (Nowa Lewica), mówiąc o Kaczyńskim. Zwróciła jednak uwagę, że "zmiana pokoleniowa jest czymś kluczowym". Aleksandra Leo (Polska 2050) przyznała, że "dla Koalicji 15 października, Polek i Polaków to jest bardzo dobra decyzja, natomiast dla Prawa i Sprawiedliwości to jest fatalna decyzja". Jak stwierdziła, "Kaczyński jest odpowiedzialny za zatapianie PiS". Stanisław Tyszka (Konfederacja) powiedział, że "Kaczyński jest coraz bardziej oderwany od rzeczywistości". - My nie jesteśmy prywatną partią jednej osoby - dodał.
Program z udogodnieniami dla osób z niepełnosprawnościami słuchu [JM].
