Andrzeja Dudy w obecności prezydenta Litwy komentował doniesienia w sprawie udostępnienia akt śledztwa podejrzanemu o szpiegostwo Pawłowi Rubcowowi. Polski prezydent stwierdził, że "wygląda na to", że służby za rządów Donalda Tuska współpracują z rosyjskimi odpowiednikami. - Wstyd, że w dziesiątym roku swojej prezydentury zachowuje się tak nieodpowiedzialnie - komentował Marcin Kierwiński (Koalicja Obywatelska). Piotr Zgorzelski (PSL, Trzecia Droga) zaznaczył, że Rubcowa nie dopuszczono do informacji operacyjnych. - Przyjmuję to jako informację, która powinna tę dyskusję zamknąć - powiedział Zgorzelski. Według Anny Bryłki (Konfederacja) "wypowiedź prezydenta Dudy nie powinna mieć miejsca". Inne zdanie ma Andrzej Zybertowicz (doradca prezydenta RP), który stwierdził, że "najwyższa pora, żeby rządzący się ogarnęli i zaczęli poważnie traktować temat bezpieczeństwa państwa". Michał Wójcik (Suwerenna Polska, klub PiS) dodał, że w związku ze sprawą Rubcowa minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar powinien podać się do dymisji. Na jego słowa odpowiedziała Anna Maria Żukowska (Lewica). - Politycy PiS chcą dymisji Bodnara, ponieważ się go boją - mówiła Żukowska. Goście Konrada Piaseckiego dyskutowali także o spotkaniu premiera Donalda Tuska z prawnikami.
Program z udogodnieniami dla osób z niepełnosprawnościami słuchu [JM].
