Marian Turski nie żyje - podało w komunikacie Muzeum POLIN. Był historykiem, dziennikarzem i jednym z ocalałych z Auschwitz oraz członkiem Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej. Miał 98 lat. - Pan Marian był człowiekiem mądrym. To była mądrość, która płynie z bardzo długiego życia, bardzo wielu doświadczeń, w tym także dramatycznych i strasznych. Miał umiejętność analizowania bardzo wielu lektur. To był człowiek, który połykał niespodziewane ilości książek, mnóstwo pamiętał - wspominał w "Faktach po Faktach" w TVN24 prof. Dariusz Stola, historyk, były dyrektor Muzeum Historii Żydów Polskich. - Nie wiem, czy w Polsce jest druga taka osoba, która na urodziny dostawała listy z gratulacjami od prezydenta Stanów Zjednoczonych, Niemiec i Izraela. On był powszechnie szanowany i to nie bez przyczyny. Mądrość łączył z niebywałą skromnością, był jednocześnie dowcipny, miał poczucie humoru - kontynuował.
W dalszej części programu goście Anity Werner Tomasz Trela z Nowej Lewicy oraz Joanna Kluzik-Rostkowska z Koalicji Obywatelskiej, komentowali kampanię wyborczą. - Myślę, że dzisiaj nie ma co ulegać sondażom. Koalicja 15 października ma się dobrze w parlamencie i w rządzie, a kampania prezydencka tak naprawdę się rozkręca. Zmiany będą jeszcze widoczne i będzie sporo niespodzianek - stwierdził Trela. Na koniec programu Zbigniew Pisarski, prezes zarządu Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego, mówił o scenariuszach zakończenia wojny.
