Były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski (Suwerenna Polska, klub PiS) został zatrzymany przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Sprawa dotyczy wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości. - W tej sprawie najważniejsze jest to, że prawo i sprawiedliwość zaczynają w Polsce działać - komentował poseł Marcin Bosacki (Koalicja Obywatelska) w programie "Fakty po Faktach" w TVN24. Stwierdził, że "waga zarzutów wobec Romanowskiego jest ogromna". Zdaniem wiceministra spraw zagranicznych Władysława Teofila Bartoszewskiego (PSL, Trzecia Droga) "Romanowski to taki niby Robin Hood, tylko że nie zabierał zamożnym, a ofiarom przestępstw". - Te pieniądze były wydawane na cele wyborcze. Suwerenna Polska nie miała dotacji wyborczych, ponieważ Prawo i Sprawiedliwość, jako większy partner w koalicji, wszystkie subwencje zabierało dla siebie - powiedział Bartoszewski.
Następnie w programie o wyborach prezydenckich w USA i zamachu na Donalda Trumpa Piotr Marciniak dyskutował z doktor Małgorzatą Bonikowską (prezes ośrodka THINKTANK) i doktorem Piotrem Tarczyńskim (amerykanista, politolog). - Trump udowodnił, że jest nadzwyczaj witalny, bo przeżył coś takiego, czego przeżyć nie powinien - oceniła doktor Bonikowska. Dodała, że "wielu zwolenników Trumpa wierzy, że to był boski sygnał". Zdaniem doktora Tarczyńskiego najlepszą strategią dla demokratów byłaby teraz wymiana kandydata. - Problem polega nie na tym, że Biden jest złym prezydentem, tylko że jest złym kandydatem. Postarzał się i wykonywanie obowiązków jest dla niego problemem - mówił doktor Tarczyński.
W programie także rozmowa z sędzią Piotrem Gąciarkiem, który wrócił do orzekania w XII Wydziale Karnym Sądu Okręgowego w Warszawie. Wcześniej odmawiał orzekania z sędziami awansowanymi przez neo-KRS, za co spotkały go represje.
