Jesteśmy przygotowani na każdy scenariusz, w tym na inwazję rosyjską – powiedział Andrij Deszczycia, ambasador Ukrainy w Polsce. Gość "Faktów po Faktach" mówił o groźbie inwazji Rosji na Ukrainę. Deszczycia stwierdził, że "przenoszenie ambasad z Kijowa do Lwowa jest trochę przedwczesne, bo sytuacja w Kijowie jest stabilna". - Wierzę w to, że te wysiłki dyplomatyczne przywódców różnych państw doprowadzą do tego, że uda się wstrzymać decyzję Putina. On już wie jaka będzie reakcja Zachodu, jeżeli podejmie decyzję o inwazji – podkreślił Deszczycia.
W dalszej części programu gośćmi Grzegorza Kajdanowicza byli wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka oraz przewodniczący partii Polska 2050 Michał Kobosko. - Nawet jeżeli nie będzie ataku na Ukrainę, Putin dał znać, że teraz będzie, jak on chce, że będzie zaburzać spokój – ocenił Kobosko. Morawska-Stanecka skomentowała decyzję prezydenta Andrzeja Dudy o zwołaniu na wtorek posiedzenia Rady Gabinetowej. - Prezydent powinien dzielić się informacjami z opozycją. Po ostatnich spotkaniach, kiedy zaprosił wszystkie koła i kluby parlamentarne, myślałam, że będzie to jakaś nowa tradycja, bo wszyscy jesteśmy zainteresowani tym, co się dzieje na Ukrainie. Wszyscy jesteśmy zainteresowani bezpieczeństwem. W takich sytuacjach musimy być razem – powiedziała wicemarszałek Senatu.
