Zandberg: Razem poprze rząd, ale nie wejdzie do niego

Źródło:
PAP / TVN24 Kraków
Arleta Zalewska o decyzji partii Razem
Arleta Zalewska o decyzji partii Razem
TVN24
arleta

Rada Krajowa partii Razem zdecydowała, że chociaż ugrupowanie poprze nowy rząd koalicyjny, to jej członkowie nie wejdą w jego skład. Chodzi o umowę koalicyjną, którą liderzy opozycji podpisali w piątek.

Liderzy Razem Adrian Zandberg i Magdalena Biejat wyjaśnili, że przyczyną takiej sytuacji jest brak w umowie koalicyjnej kluczowych dla Razem postulatów - między innymi tych dotyczących aborcji, ochrony zdrowia, praw pracowniczych i mieszkalnictwa. Jak wyjaśniają, do umieszczenia ich w dokumencie nie udało się przekonać liderów pozostałych partii.

Co w umowie koalicyjnej. Szczegóły

Umowa koalicyjna bez postulatów Razem

Jak czytamy w komunikacie opublikowanym na stronie partii: "Rada Krajowa Lewicy Razem, po zapoznaniu się z wynikiem negocjacji programowych, upoważniła posłów Razem do głosu za wotum zaufania dla rządu. Rada podjęła także decyzję o tym, że Razem nie wejdzie do rządu. Decyzja została podjęta przygniatającą większością głosów, przy 4 głosach wstrzymujących".

Rada Krajowa wyraziła też zgodę na powołanie międzypartyjnego klubu Lewicy, współtworzonego przez parlamentarzystki i parlamentarzystów Lewicy Razem.

- Zmiana władzy powinna dokonać się jak najszybciej, aby uniknąć niebezpieczeństwa, że środki europejskie przepadną. Nie ma powodu, żeby przeciągać zmianę władzy przez kolejne tygodnie. Dlatego Razem podjęło decyzję o głosowaniu za wotum w pierwszym możliwym terminie. Do rozmów programowych podeszliśmy gotowi na rozwiązania kompromisowe. Zależało nam jednak na gwarancji dla kilku priorytetowych dla Razem rozwiązań. Nie uzyskaliśmy tej gwarancji - mówi współprzewodniczący Razem Adrian Zandberg.

Przedstawiciele Razem oceniają, że rozmowy odbywały się w przyjaznej atmosferze, ale nie udało się przekonać pozostałych partii, aby umieścić w umowie gwarancje kluczowe dla Razem.

Jak podkreśliła współprzewodnicząca partii Magdalena Biejat, "nie było zgody na kompromisową ustawę ratunkową depenalizującą aborcję, na 8 proc. PKB na ochronę zdrowia, na 3 proc. PKB na naukę ani na 1 proc. PKB na publiczny program mieszkaniowy".

- Nie było także politycznej akceptacji dla wprowadzenia pełnopłatnego chorobowego, wzmocnienia związków zawodowych i rozszerzenia prawa do strajku, stopniowego skrócenia czasu pracy ani dla skutecznej walki z umowami śmieciowymi - tłumaczy.

"Praktycznie jednogłośna decyzja"

Zandberg powiedział w piątek w Sejmie, że Rada Krajowa zebrała się w czwartek i zakończyła swoją pracę bardzo późno w nocy. - Dyskutowaliśmy bardzo dogłębnie i wnikliwie nad efektem negocjacji programowych i efektem tego jest praktycznie jednogłośna decyzja, żeby dać temu rządowi kredyt zaufania i zagłosować za wotum zaufania, ale zarazem, żeby - przy braku tych gwarancji finansowych - nie obejmować funkcji ministerialnych - powiedział Zandberg.

- Niestety nie udało nam się przekonać partnerów, żeby takie rozwiązania w tej umowie (koalicyjnej) się znalazły, one są dla nas kluczowe, bo żeby wziąć odpowiedzialności za ministerstwo, musimy mieć środki do tego, żeby realnie wdrażać te programy - powiedział. - Nie możemy wziąć odpowiedzialności za te ministerstwa, które są dla nas kluczowe, dlatego Razem nie wyśle swoich polityków do Rady Ministrów, Razem nie wejdzie do tego rządu, natomiast wesprze jego powołanie, wesprze wotum zaufania - powiedział.

Wiceszefowa Razem Magdalena Biejat powiedziała z kolei, że Razem na pewno będzie wspierać Nową Lewicę i zabiegać o realizację lewicowych postulatów. - Jestem przekonana, że ten (nowy) rząd wiele spraw załatwi i na pewno załatwi sprawy najpilniejsze, czyli poprawę naszych relacji z UE, ściągnięcie pieniędzy z KPO do Polski, uporządkowanie kwestii w sądownictwie. Nie mam żadnych wątpliwości, że to się wydarzy i ma tutaj nasze głosy - zadeklarowała.

Dodała, że Razem przedyskutowało swoją decyzję z przedstawicielami Nowej Lewicy. - Nie są zaskoczeni, zapewniam - zaznaczyła. Zapewniła, że Razem nie odejdzie ze wspólnego klubu Lewicy. - Teraz zamienią się trochę te relacje, będziemy też musieli je poukładać trochę na nowo - powiedziała Biejat.

Powstanie międzypartyjny klub Lewicy

Rada Krajowa Lewica Razem upoważniła posłów do budowy międzypartyjnego klubu Lewicy. - Dobrze oceniamy współpracę na Lewicy i chcemy ją kontynuować - mówi Adrian Zandberg. - W wyborach szliśmy ze wspólnymi postulatami: krótszy czas pracy, liberalizacja prawa aborcyjnego, wyższe płace, zwiększenie nakładów na ochronę zdrowia, skończenie z polityką w interesie banków i deweloperów. W nowych realiach będziemy się nadal wspólnie szukać w Sejmie większości dla lewicowych rozwiązań - zapewnia.

Czarzasty: to żadne zaskoczenie

Współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty przekonywał, że decyzja Razem nie jest dla nikogo nową informacją. - Partia Razem tworzy koalicję, rekomenduje na wicemarszałkinię senatu osobę, popiera rząd, natomiast partia Razem zdecydowała, że nie będzie uczestniczyła w Radzie Ministrów - mówił polityk.

Włodzimierz Czarzasty o decyzji Razem
czarzasty

Czarzasty powtórzył, że "to jest taka koalicja, która wymaga kompromisów" i zapewnił, że jest zadowolony z podpisanej umowy. - Najważniejszą rzeczą (…) jest kwestia związana z przejęciem władzy po PiS-ie i z uporządkowaniem państwa - przekonywał wiceprzewodniczący Nowej Lewicy.

Decyzję Razem komentowała na antenie TVN24 dziennikarka Arleta Zalewska. - Mi się wydaje, że chodzi o to, że oni chcą się w ramach Lewicy wyróżniać - oceniła dziennikarka.

- Mamy w Trzeciej Drodze osoby o bardzo liberalnych poglądach, które nie wyobrażają sobie, żeby w jednym budżecie znaleźć jednocześnie podwyżki dla nauczycieli i dla osób zatrudnionych w instytucjach publicznych, a z drugiej strony podwyższać kwotę wolną od podatku do 60 tysięcy. Te różnice między nimi są, i pewnie będą się klarować na poziomie ustaw - stwierdziła Zalewska.

Autorka/Autor:wini/kab

Źródło: PAP / TVN24 Kraków

Pozostałe wiadomości

Samolot próbował wylądować dwa-trzy razy, ale nie udało mu się to - wspomniał Subchonkuł Rachimow, pasażer Embraera 190, który w środę rano rozbił się nieopodal miasta Aktau w Kazachstanie. Subchonkuł ocenił, że gdyby nie manewr pilota, "wszyscy byśmy zginęli". Zaur Mamedow też był na pokładzie tego samolotu. Wracał z pogrzebu ojca. Kiedy doszło do katastrofy, nagrał wiadomość do przyjaciółki: "Nie martw się. Nasz samolot spadł i się rozbił. Żyję. Jestem gdzieś w Kazachstanie".

Gdyby nie pilot "wszyscy byśmy zginęli". Ocaleli z katastrofy, wspominają dramatyczne chwile

Gdyby nie pilot "wszyscy byśmy zginęli". Ocaleli z katastrofy, wspominają dramatyczne chwile

Źródło:
Zakon, BBC, Nastojaszczeje Wremia, PAP, tvn24.pl

Kierowca taksówki zjechał z jezdni na chodnik i staranował na nowojorskim Manhattanie przechodniów. Siedem osób, w tym 9-letnich chłopiec, zostało rannych. Trzy osoby przewieziono do szpitala - poinformowała policja dodając, że kierowca najprawdopodobniej zasłabł.

Taksówkarz staranował przechodniów na Manhattanie

Taksówkarz staranował przechodniów na Manhattanie

Źródło:
Reuters, PAP, ABC7

Rosyjskie ministerstwo obrony potwierdziło przeprowadzenie zmasowanego ataku na infrastrukturę energetyczną w Ukrainie. Resort ocenił, że "cel ataku został osiągnięty, wszystkie obiekty zostały trafione". Inne dane podaje strona ukraińska. Atak, nazywając go "skandalicznym", potępił prezydent USA Joe Biden. Poinformował przy tym, że polecił Pentagonowi kontynuowanie wzmożonych dostaw broni do Ukrainy.

Rosja potwierdza zmasowany atak na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Reakcja Joe Bidena

Rosja potwierdza zmasowany atak na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Reakcja Joe Bidena

Źródło:
PAP

Kiedy zdjęto rusztowanie, poznaniacy przecierali oczy ze zdumienia. Ci starsi mogli zastanawiać się, czy właśnie nie przenieśli się w czasie. Od listopada Dom Książki przy ulicy Gwarnej wygląda, jak pół wieku temu tuż przed otwarciem. A może nawet lepiej.

Piękny prezent na 50. urodziny. Dom Książki jak nowy

Piękny prezent na 50. urodziny. Dom Książki jak nowy

Źródło:
tvn24.pl

Kilkaset osób musiało zostać ewakuowanych po tym, jak doszło do awarii wyciągu krzesełkowego w alpejskim ośrodku narciarskim Le Devoluy w południowo-wschodniej Francji. Nagranie świadka tej akcji udostępniła agencja Reuters.

Awaria wyciągu, utknęło kilkaset narciarzy. Nagranie z ewakuacji we francuskich Alpach

Awaria wyciągu, utknęło kilkaset narciarzy. Nagranie z ewakuacji we francuskich Alpach

Źródło:
Reuters

Burza śnieżna nawiedziła Bośnie i Hercegowinę. Ponad 200 tysięcy domów było w środę pozbawionych prądu. Intensywne opady śniegu doprowadziły do paraliżu komunikacyjnego, a niektóre miejscowości zostały odcięte od świata. Biało zrobiło się też w Serbii i Chorwacji.

Bałkany pod śniegiem. Samochody utknęły w zaspach, domy były pozbawione prądu 

Bałkany pod śniegiem. Samochody utknęły w zaspach, domy były pozbawione prądu 

Źródło:
Reuters, ENEX, vijesti.ba

Siły lojalne wobec obalonego syryjskiego dyktatora Baszara al-Asada zorganizowały zasadzkę na funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa nowych władz - poinformowała tymczasowa administracja kraju w czwartek nad ranem. Przekazano, że zginęło 14 osób, a dziesięć kolejnych zostało rannych.

Zasadzka sił wiernych Asadowi. Są zabici i ranni

Zasadzka sił wiernych Asadowi. Są zabici i ranni

Źródło:
PAP
Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gołoledzią. W części kraju na drogach i chodnikach zrobi się ślisko. Obowiązują też alarmy przed gęstymi mgłami, które będą ograniczać widzialność.

Uwaga na gołoledź i gęste mgły. IMGW ostrzega

Uwaga na gołoledź i gęste mgły. IMGW ostrzega

Źródło:
IMGW

Kościół katolicki obchodzi w czwartek drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, w którym wspomina świętego Szczepana - pierwszego męczennika. W środę w Kazachstanie rozbił się samolot Embraer 190, zginęło 38 osób. W świątecznym orędziu papież Franciszek zaapelował o pokój w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 26 grudnia.

Drugi dzień świąt, katastrofa samolotu, orędzie papieża

Drugi dzień świąt, katastrofa samolotu, orędzie papieża

Źródło:
TVN24, PAP
"Nie ma chleba, będziemy jeść turystów"

"Nie ma chleba, będziemy jeść turystów"

Premium

1036 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Nie milkną echa zmasowanego ataku na obiekty energetyczne Ukrainy, jaki w nocy z wtorku na środę dokonała Rosja. Prezydent USA Joe Biden określił go jako "skandaliczny". Drony dalekiego zasięgu Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zniszczyły skład amunicji na poligonie Kadamowskim w obwodzie rostowskim, który jest jednym z największych w Rosji. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Ukraińcy zniszczyli skład amunicji na jednym z największych rosyjskich poligonów

Ukraińcy zniszczyli skład amunicji na jednym z największych rosyjskich poligonów

Źródło:
PAP

Jedna z osób będących na pokładzie samolotu azerskich linii lotniczych zarejestrowała ostatnie chwile przed rozbiciem się maszyny w środę w Kazachstanie. Na nagraniu widać między innymi pasażerów w maskach tlenowych. W katastrofie zginęło kilkadziesiąt osób, a pozostali z obrażeniami trafili do szpitala.

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Źródło:
Reuters, PAP

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zniszczyła skład amunicji na poligonie Kadamowskim w obwodzie rostowskim. Do tego celu użyła dronów dalekiego zasięgu. Poligon ten jest jednym z największych w Rosji, a skład służył do zaopatrywania rosyjskich wojsk na froncie donieckim. Informację przekazała w środę agencja Interfax-Ukraina, powołując się na źródło w SBU.

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

Źródło:
PAP

Na malezyjskiej wyspie Borneo naukowcy odkryli nowy gatunek rośliny zwanej dzbanecznikiem. Ma ona liście pokryte włoskami przypominającymi futro orangutana. Znaleziono tylko 39 okazów.

Ta roślina jest jak orangutan

Ta roślina jest jak orangutan

Źródło:
PAP

Orka, która kilka lat temu przez 17 dni w akcie żałoby pływała ze swoim zmarłym cielęciem, znów urodziła. Naukowcy przekazali tę wiadomość tuż przed świętami, mają jednak obawy dotyczące zdrowia młodego osobnika.

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Źródło:
CNN, tvnmeteo.pl
"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Czy to same pszczoły "zbudowały własną architekturę" z plastra miodu, która przypomina kształtem serce? Tak przekonują internauci, komentując popularne w sieci zdjęcie. Ono jest prawdziwe, ale towarzysząca mu historia niezupełnie.

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Źródło:
Konkret24

Czworo podróżnych przyleciało z różnych kierunków: Niemiec, Włoch, Grecji oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Na lotnisku w Katowicach-Pyrzowicach wszyscy zostali zatrzymani. 

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Źródło:
tvn24.pl
Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium