Wycieczki edukacyjne MEN. W Warszawie o oporze wobec komunizmu resort chce uczyć tylko nad grobem płk. Kuklińskiego. O Jacku Kuroniu, który leży obok, ani słowa - pisze "Gazeta Wyborcza".
MEN ogłosiło właśnie na stronach internetowych program wycieczek szkolnych do miejsc pamięci narodowej "Podróże historyczno-kulturowe w czasie i przestrzeni". To zapowiadane już dawno przez ministra Romana Giertycha wycieczki patriotyczne po kraju i zagranicy (m.in. Wilno, Katyń, Rzym). Podróże mają "w procesie edukacji patriotycznej, wychowania obywatelskiego i kształtowania miłości Ojczyzny budzić nastroje, sentymenty, uczucia dumy z narodowych wartości". Szkoły mają zwiedzać miejsca w Polsce na koszt MEN (pieniądze będą rozdzielać kuratoria). Np. dla mazowieckich uczniów przeznaczono ponad milion złotych. Propozycji tras jest 30. Pogrupowane chronologicznie i tematycznie. Od Polski Piastów do współczesności. Pierwsza trasa to "Narodowe imponderabilia". W części polskiej znalazły się w niej: Grób Nieznanego Żołnierza w Warszawie, katedry na Wawelu i w Gnieźnie, Jasna Góra. - Niewątpliwie odwiedzenie takiego miejsca, jak Grób Nieznanego Żołnierza w Warszawie jest ważnym elementem procesu wychowania patriotycznego i nie powinno być absolwenta szkoły ponadgimnazjalnej, który w trakcie swej edukacji nie stanąłby na tym miejscu" - czytamy we wstępie do listy. Propozycja nr 24 to "Opór wobec komunistycznego zniewolenia". W stolicy w ramach takiej wycieczki MEN proponuje tylko wizytę przy grobie płk. Ryszarda Kuklińskiego na Powązkach. Nie wspomina ani słowem o leżącym obok Jacku Kuroniu. Prof. Paweł Machcewicz, historyk z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu i PAN: - Ta lista dowodzi nieznajomości najnowszej historii i wybiórczego traktowania faktów przez jej autorów. W odniesieniu do Warszawy pomija najważniejsze miejsca związane z dziejami powojennymi.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"