Wniosek o uchylenie immunitetu Mateckiego skutecznie dostarczony

pap_20250131_0WN (1)
Prokuratura chce postawić zarzuty Dariuszowi Mateckiemu za ustawianie konkursów Funduszu Sprawiedliwości
Źródło: Michał Tracz/Fakty TVN

Wniosek w sprawie uchylenia immunitetu posła Prawa i Sprawiedliwości Dariusz Mateckiego został skutecznie dostarczony. Według nieoficjalnych informacji TVN24 informacja została przekazana mailowo.

We wtorek Adam Bodnar złożył do marszałka Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu posła Dariusza Mateckiego oraz zgodę na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie. Dodał, że wniosek jest efektem pracy zespołu Prokuratury Krajowej, wyjaśniającego aferę Funduszu Sprawiedliwości i innych powiązanych z nią spraw. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia przekazał, że głosowanie nad wnioskiem odbędzie się na najbliższym posiedzeniu Sejmu albo następnym.

Jak dowiedziała się nieoficjalnie reporterka TVN24 Agata Adamek wniosek o uchylenie immunitetu został skutecznie dostarczony posłowi. Teraz Matecki ma trzy dni na podjęcie ewentualnej decyzji o samodzielnym zrzeknięciu się immunitetu.

Sejmowa komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych w tej sprawie została zwołana na środę o godzinie 15, o czym poinformował w serwsie X jej przewodniczący - poseł Koalicji Obywatelskiej Jarosław Urbaniak.

Zarzuty wobec Mateckiego

Adam Bodnar przekazał, że poseł PiS ma między innymi usłyszeć zarzuty dotyczące "podjęcia działań w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i osobistej polegających na konsultowaniu z urzędnikami Ministerstwa Sprawiedliwości warunków ofert stowarzyszeń Fidei Defensor oraz Przyjaciół Zdrowia przed formalnym złożeniem tych ofert w konkursie na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości", a także "podjęcia działań w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i osobistej, zmierzających do wskazania wbrew zasadom ogłoszonego konkursu określonych organizacji jako tych, które mają otrzymać dotację celową".

Zarzuty - według ministra sprawiedliwości - dotyczą też "podjęcia czynności mających na celu udaremnienie oraz utrudnienie stwierdzenia przestępnego pochodzenia środków płatniczych w kwocie nie mniejszej niż 447 500 złotych" a także "zawarcia z Centrum Informacyjnym Lasów Państwowych oraz Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych dwóch pozornych umów o pracę oraz poświadczenia nieprawdy w dokumentach potwierdzających wykonanie pracy, która w rzeczywistości nie była wykonana".

Wniosek o tymczasowy areszt dla Mateckiego śledczy uzasadniają "obawą matactwa" oraz grożącą posłowi PiS "surową karą".

CZYTAJ TEŻ: Są zarzuty dla byłych dyrektorów Lasów Państwowych

Sprawa Funduszu Sprawiedliwości

Fundusz Sprawiedliwości został utworzony już w 1997 roku jako Fundusz Pomocy Postpenitencjarnej. Od początku podlegał Ministerstwu Sprawiedliwości. Finansowano z niego wyłącznie pomoc skazanym i byłym więźniom. Kluczowe zmiany w zakresie funkcjonowania funduszu wprowadzono w 2017 roku w trakcie rządów Zjednoczonej Prawicy.

Resort sprawiedliwości kierowany przez Zbigniewa Ziobrę do celów funduszu dopisał "przeciwdziałanie przyczynom przestępczości", a także m.in. "podejmowanie przedsięwzięć o charakterze edukacyjnym i informacyjnym", "promowanie systemu pomocy osobom pokrzywdzonym" czy "upowszechnianie wiedzy na temat praw osób pokrzywdzonych".

Pierwsze publikacje medialne o nieprawidłowościach w wydawaniu pieniędzy z funduszu pojawiły się już w 2017 roku. Szczególnymi wątkami w sprawie jest m.in. zakup ze środków funduszu systemu do inwigilacji Pegasus, a także finansowanie wydarzeń z udziałem polityków Solidarnej Polski, działań ojca Tadeusza Rydzyka oraz kościelnej Fundacji Profeto.

CZYTAJ WIĘCEJ: Pięć rzeczy, które trzeba wiedzieć o Funduszu Sprawiedliwości

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: