Mariusz S., były działacz Samoobrony, jest kolejnym mężczyzną, którego łódzka prokuratura chce poddać testom DNA. Ich wynik ma dać odpowiedź, czy to nie on jest ojcem 4-letniej Wiktorii, najmłodszej córki Anety Krawczyk - donosi "Dziennik Łódzki".
Sytuacja jest kuriozalna, gdyż to właśnie S. od początku wspierał bohaterkę tzw. seksafery i dawał do zrozumienia, że jej zarzuty pod adresem działaczy Samoobrony nie są bezzasadne. Prokuratura Okręgowa w Łodzi nie chce zdradzić, czy mężczyzna, który wielokrotnie deklarował, że jest oddanym przyjacielem Anety Krawczyk, został już poddany badaniu.
Mariusz S. w rozmowie z "Dziennikiem Łódzkim" odmówił odpowiedzi na pytanie, czy poddał się testom genetycznym. Stanisław Łyżwiński, któremu prokuratorzy chcą postawić zarzut gwałtu i oferowania pracy w zamian za seks, zażądał od prokuratury przesłuchania dwóch kobiet, które mogły mieć informacje dotyczące intymnych związków Anety Krawczyk z Mariuszem S.
Źródło: "Dziennik Łódzki"