Pracownicy sądu w Tczewie muszą mieć wyjątkowe poczucie humoru. W ręce naszego internauty trafiło wezwanie do stawienia się w sądzie napisane... szyfrem.
Zdjęcie oryginalnego wezwania sądowego otrzymaliśmy na skrzynkę Kontakt TVN24 od pana Wiesława. "Ofiarą" zaszyfowanego pisma padła jego żona.
Okazuje się jednak, że to nie pierwszy "ciekawy dokument", jaki został wysłany z tczewskiego sądu. W styczniu ubiegłego roku Wydział I Cywilny przysłał do "pani Saby Dorna" list polecony z postanowieniem sądu w sprawie, w której była pozwana.
Jak opisywał "Dziennik" - Grzegorz Owsianko, ówczesny asystent Ludwika Dorna, odkrył, że pewien mieszkaniec usiłuje wystawić sąd w Tczewie na pośmiewisko wysyłając absurdalne pisma. Przekonywał, że instytucja bierze je na poważnie i udziela jeszcze dziwniejszych odpowiedzi.
Źródło: Kontakt TVN24
Źródło zdjęcia głównego: internauta Mirek