W nocy na lotnisku w Świebodzicach (woj. dolnośląskie) spłonął jeden z hangarów. W środku znajdowały się trzy samoloty, trzy szybowce i motoszybowiec. Straty lotniska są szacowane na ponad milion złotych.
Do pożaru doszło w środę około godz. o 3.31 w nocy w Świebodzicach w powiecie świdnickim. Jeden z dwóch hangarów na gminnym lotnisku doszczętnie spłonął.
- Pożarem objęty był cały metalowy hangar na lotnisku w Świebodzicach. Spłonęły 3 lekkie samoloty i 5 szybowców. Na miejscu było 7 zastępów straży, policja, pogotowie, zarządca. Działania gaśnicze trwały przez dwie godziny. Pożar nie rozprzestrzenił się, nie było osób poszkodowanych - powiedział młodszy brygadier Łukasz Grzelak z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świdnicy.
- W tej chwili pracuje biegły sądowy wraz z technikiem policyjnym i oceniają przyczyny pożaru. Dopiero po opinii biegłego będziemy mogli powiedzieć, jaka była przyczyna - powiedział Łukasz Jaworski, prezes Lotniska w Świebodzicach.
Zniszczone samoloty, szybowce oraz motoszybowce
W hangarze były trzy samoloty, trzy szybowce i motoszybowiec. Straty są szacowane na ponad milion złotych. Jak powiedział Łukasz Jaworski, zapowiadany na przyszły miesiąc piknik lotniczy odbędzie się według planów.
- Absolutnie go nie zawieszamy ani nie odwołujemy. Piknik lotniczy odbędzie się w dniach 6-8 września tak, jak planowaliśmy. Dodatkowo jesteśmy w fazie uruchamiania zbiórki i będziemy liczyli na wsparcie - powiedział Jaworski.
Wsparcie dla Towarzystwa Lotniczego zadeklarowały już m.in. władze gminy Świebodzice.
Źródło: PAP/tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Towarzystwo Lotnicze w Świebodzicach