Policja jeszcze nie zna tożsamości kobiety, którą w poniedziałek śmiertelnie potrącił szynobus w Rzeszowie. Z ustaleń policjantów wynika, że próbowała przejść przez tory w niedozwolonym miejscu. Zmarła w wyniku poniesionych obrażeń.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek po godzinie 16. Jak wstępnie ustaliła policja, szynobus relacji Dębica - Rzeszów na wysokości ulicy Miłocińskiej potrącił starszą kobietę, która przechodziła przez tory w niedozwolonym miejscu.
Mimo podjętej reanimacji kobieta zmarła. - W chwili wypadku obsługa pociągu była trzeźwa - poinformował Adam Szeląg, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Policjanci pod nadzorem prokuratora zabezpieczyli na miejscu ślady, które mogą przyczynić się do wyjaśnienia okoliczności tragedii. Decyzją prokuratora ciało kobiety zostało zabezpieczone do dalszych badań.
Policja nadal nie wie, kim była zmarła, trwa ustalanie jej tożsamości.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: GoogleMaps