Prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa przybył na ratunek dwóm młodym kobietom, które wypadły z kajaka i miały trudności z poradzeniem sobie w wodzie. Zdarzenie miało miejsce na plaży w Algarve.

Marcelo Rebelo de Sousa, prezydent Portugalii, poszedł popływać przy plaży w Algarve, kiedy zobaczył dwie dziewczyny, które miały problem z powrotem na kajak, z którego wypadły. - Dziewczyny wypłynęły z innej plaży. Ponieważ jest tam silny zachodni prąd, zostały odciągnięte w innym kierunku - mówił prezydent, który pomógł kobietom.

- Nie mogły obrócić kajaka, wspiąć się na niego ani pływać z powodu siły prądu. Udało mi się odepchnąć je od silnego prądu i na szczęście przy wsparciu innego patrioty mogliśmy pomóc dziewczętom - opowiadał 71-letni Marcelo Rebelo de Sousa.

W rozmowie po akcji ratunkowej prezydent podzielił się również radą na temat pływania kajakiem na morzu. - Muszą być ostrożne w przyszłości, bo chociaż miały na sobie kamizeli ratunkowe, to nie wiedziały, jak dobrze pływać. A nawet jeśli umiesz dobrze pływać, ale wyruszasz w morze, a potem chcesz wrócić na brzeg kajakiem, to w ich wieku będzie to bardzo trudne - dodał prezydent.