W środę padł nowy majowy rekord zimna: minus 7,1 stopnia zanotowano w Toruniu. To mniej niż dotąd najniższa w maju temperatura, minus 6,3 stopnia, zanotowana w 1953 roku w Lęborku.
Zima w maju zaskoczyła wszystkich - nawet synoptyków. We wtorek zanotowano najniższą w historii temperaturę -7,1 stopnia. Nie jest to temperatura przy gruncie, ale na wysokości 2 m od ziemi.
Dotąd najzimniej było w 1953 roku w Lęborku - 6,3 stopnia.
Po zimnej, nawet mroźnej nocy, pogoda się jednak poprawia. W wielu miejscach Polski świeci słońce, a śnieg szybko topnieje.
Majówka pod śniegiem
Zimno jest na szczytach gór - około minus 8-9 stopni. Tam pokrywa śnieżna utrzyma się jeszcze przez jakiś czas.
Majowym przymrozkom jest winien wilgotny niż i arktyczne powietrze napływające od północy.
Będzie lepiej
W środę na zachodzie kraju i Pomorzu zachmurzenie umiarkowane i duże z opadami deszczu, miejscami na Wybrzeżu i Pomorzu deszczu ze śniegiem. Na pozostałym obszarze pogodnie, tylko początkowo na krańcach wschodnich kraju pochmurno z niewielkimi opadami deszczu i deszczu ze śniegiem. Temperatura wyniesie od 6 st. w rejonie Zatoki Gdańskiej do 13 st. w Małopolsce.
Od czwartku trochę cieplej - od 8 stopni na Podkarpaciu do 14 stopni na Pomorzu Zachodnim. Będzie za to więcej deszczu. W piątek będzie od 13 stopni na Podkarpaciu do 19 st. na Pomorzu Zachodnim.
Źródło: TVN24, TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: TVN24