Chiny sparaliżowane atakiem zimy. Po przejściu przez północną i wschodnią część kraju ostrych zamieci śnieżnych wiele dróg jest nieprzejezdnych. Na podpekińskim lotnisku utknęły tysiące pasażerów, bo z powodu złych warunków pogodowych odwołano wszystkie loty.
Najgorsza jest sytuacja w rejonie 10-milionowego miasta Tianjin pod Pekinem. W ciągu kilku godzin temperatura powietrza gwałtownie spadła - w niektórych miejscach nawet o 12 stopni Celsjusza.
Po silnych zamieciach śnieżnych w rejonie panuje komunikacyjny chaos. Sparaliżowany jest ruch na drogach wjazdowych do miasta, zasypane są autostrady. Na międzynarodowym lotnisku Tianjin Binhai odwołano wszystkie loty.
Podobne warunki panują w prowincjach Gansu i Shannxi. Po kilkugodzinnych obfitych opadach śniegu na głównych drogach na północy Chin tworzą się gigantyczne korki.
Prognozy synoptyków nie pocieszają. Zima zawita też do centralnych i południowych Chin. Temperatura w całym kraju dalej będzie spadać, a mieszkańcy i kierowcy muszą przygotować się na kolejne zamiecie śnieżne.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters