"W momencie porodu dziecko nie żyło". Pijana matka uniknie zarzutów?

Sekcja: dziecko zmarło przed porodem
Sekcja: dziecko zmarło przed porodem
Źródło: TVN24 Łódź
Znane są wyniki sekcji zwłok dziecka, które urodziło się martwe we wtorek w zgierskim szpitalu (woj. łódzkie). Matka miała ponad 3 promile alkoholu w organizmie, ale kobieta może uniknąć prokuratorskich zarzutów. - Sekcja potwierdziła, że płód obumarł jeszcze przed akcją porodową - informują śledczy.

Sekcja nie wskazała jednoznacznie, co było przyczyną śmierci płodu.

- Niezbędne do tego będą specjalistyczne badania histopatologiczne i toksykologiczne - informuje Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury.

Wstępne wyniki sekcji potwierdziły informacje, które już w dniu porodu nieoficjlanie podawali lekarze - że dziecko zmarło nawet kilka tygodni przed porodem.

- Płód w momencie śmierci mógł mieć od 30 do 39 tygodni - tłumaczy Kopania.

"Do końca czuła ruchy dziecka"

28-latka została w środę przesłuchana przez policjantów. W charakterze świadka.

- Kobieta przyznała, że piła alkohol od soboty. Twierdziła, że piła piwo - informuje Krzysztof Kopania.

Funkcjonariusze usłyszeli, że 28-letnia kobieta ma już trzyletnie dziecko. Według przedstawionej przez nią wersji - zostało ono jej odebrane.

28-latka nie usłyszała na razie żadnych zarzutów. Ponieważ sekcja potwierdziła, że płód obumarł przed porodem, najpewniej nie będzie miała problemów prawnych

- Polski kodeks karny nie przewiduje konsekwencji dla kobiety, która w czasie ciąży przyczynia się do śmierci płodu, uszkodzenia jego ciała albo rozstroju zdrowia - wyjaśnia Kopania.

W najbliższych dniach w zakładzie medycyny sądowej w Łodzi ma odbyć się sekcja zwłok dziecka. Dzięki niej prokuratorzy chcą ustalić, kiedy dokładnie doszło do śmierci i co mogło być jej przyczyną.

Piją bezkarnie

- Nie można ukarać kobiety, która pije alkohol w czasie ciąży - przyznaje Monika Pawlak, rzecznik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Łodzi.

/Brak odpowiedzialności kobiet za szkody wyrządzone dziecku? Ten problem opisywaliśmy w czerwcu na tvn24.pl./

Opowiada, że pracownicy socjalni, którzy monitorują rodziny, w których nadużywany jest alkohol próbują apelować do ciężarnych.

- Staramy się informować, do czego może doprowadzić alkohol - mówi.Interweniować można dopiero wtedy, kiedy na skutek picia cierpią (narodzone już) dzieci.

- Wtedy możemy skierować sprawę do sądu rodzinnego. Wcześniej możemy tylko prosić - kwituje Pawlak.

Autor: bż//ec / Źródło: TVN24 Łódź

Czytaj także: