Policja szuka sprawcy napadu na bank, do którego doszło w gminie Sadkowice (woj. łódzkie). Przestępca sterroryzował pracownicę czymś, co przypominało broń i uciekł z pieniędzmi. Funkcjonariusze publikują trzy portrety pamięciowe sprawcy i proszą o pomoc w jego ujęciu.
Do skoku na bank doszło 22 lutego. Młody mężczyzna zaatakował z samego rana - o 7.30. Na twarzy miał czarną chustkę z białymi wzorami.
- Na sobie miał spodnie dżinsowe, czarne sportowe buty. Miał też czarny plecak - mówi mł. insp. Joanna Kącka z łódzkiej policji.
Mężczyzna ma ok. 180 centymetry wzrostu i jest szczupłej budowy ciała.
Trzy portrety
Funkcjonariuszom nie udało się dotąd ustalić tożsamości poszukiwanego, dlatego zwracają się z prośbą o pomoc.
Na podstawie różnych źródeł policjanci publikują trzy różne (różniące się w wielu aspektach) portrety pamięciowe poszukiwanego.
- Wszystkich, którzy rozpoznali mężczyznę prosimy o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Rawie Mazowieckiej. Osobiście lub telefonicznie pod numerem 46 81 48 103. Informacje można też zgłaszać w sekretariacie wydziału kryminalnego pod numerem 46 81 48 138 lub w całym kraju, korzystając z numeru 997 - wyjaśnia policjantka.
Autor: bż/gp/jb / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Łodzi