Na trzy miesiące do aresztu trafił 37-latek z Radomska (woj. łódzkie), który zadał trzy ciosy nożem 25-letniemu mężczyźnie. Krwawiącego mieszkańca odnaleziono przed jedną z posesji. Podejrzanemu grozi do 7,5 roku więzienia.
Do zdarzenia doszło 24 marca przed godziną 17 w Radomsku przy ulicy Piłsudskiego. Dyżurny policji został poinformowany, że mężczyzna został zaatakowany nożem. Policjanci pilnie pojechali pod wskazany adres.
Krwawiący 25-latek leżał przed posesją
Jak informuje aspirant Dariusz Kaczmarek z radomszczańskiej policji, na miejscu przed posesją funkcjonariusze zastali krwawiącego 25-latka z raną nogi. - Funkcjonariusze udzielili mu pierwszej pomocy, wezwali zespół ratownictwa medycznego, któremu następnie przekazali rannego. Z ustaleń mundurowych wynikło, że między 37-latkiem a 25-latkiem doszło do awantury. W trakcie kłótni starszy z mężczyzn trzykrotnie ugodził nożem młodszego w nogę. 37-letni mężczyzna został zatrzymany przez policjantów. W chwili zdarzenia był pod znacznym wpływem alkoholu - przekazuje policjant.
Dodaje, że to było kolejne przestępstwo popełnione przez 37-latka.
- Zebrany materiał dowodowy pozwolił na postawienie zatrzymanemu prokuratorskiego zarzutu uszkodzenia ciała w warunkach recydywy. W takim przypadku zagrożenie karą wzrasta o połowę, czyli nawet do 7,5 roku pozbawienia wolności. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i aresztował podejrzanego na trzy miesiące - informuje aspirant Dariusz Kaczmarek.
Autorka/Autor: pk/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Radomsku