Krzysztof Piątkowski, poseł Platformy Obywatelskiej i członek sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu, przekazał we wtorek, że jeszcze w tym tygodniu zawiadomi prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez trzech członków Rady Mediów Narodowych. Mieli oni zatwierdzić wbrew prawu - jak ocenił poseł - Arkadiusza Paluszkiewicza na prezesa Radia Łódź.
Dwa tygodnie temu na portalu tvn24.pl ujawniliśmy, że dwóch nieznanych pracownikom Radia Łódź mężczyzn zostało za wiedzą prezesa oraz kierownika działu informacji wprowadzonych do pokoju wieloletniej dziennikarki, która reprezentuje połączone związki zawodowe w sporze zbiorowym z nowym zarządem. Zajście, które zbulwersowało część redakcji, zostało nagrane przez kamery zainstalowane w gmachu rozgłośni.
Po naszym artykule prezes Arkadiusz Paluszkiewicz przekazał pracownikom, że był to "audyt". Stwierdził, że jest upoważniony do zlecenia audytu "w każdym czasie i w każdej formie, bez konieczności informowania o tym pracowników". Przekonywał, że procedura jest zgodna z prawem. Równolegle podjął kroki w kierunku zwolnienia redaktor Małgorzaty Warzechy, która o zajściu opowiedziała przed naszą kamerą.
Do sytuacji w rozgłośni we wtorek odniósł się poseł Platformy Obywatelskiej Krzysztof Piątkowski.
Poseł: rozgłośnia ma być tubą propagandową PiS
Uznał on, że podejmowane przez zarząd działania zmierzają do tego, żeby z rozgłośni uczynić "tubę propagandową Prawa i Sprawiedliwości". Ocenił przy tym, że - według jego wiedzy - prezes Paluszkiewicz mógł zostać powołany w kwietniu z naruszeniem prawa.
- Ustawa o radiofonii przewiduje, że osoby, które pełnią tę funkcję, muszą mieć kwalifikacje i kompetencje, których pan prezes nie miał i nawet oficjalnie podczas tego posiedzenia się do tego przyznał - przekonywał poseł.
Artykuł 27 wspomnianej ustawy precyzuje, że członków zarządu powołuje się "spośród osób posiadających kompetencje w dziedzinie radiofonii i telewizji". Taki sam zapis znajduje się w statucie Radia Łódź. Tymczasem prezes Arkadiusz Paluszkiewicz - jak mówi poseł - wcześniej nie pracował w mediach. - Dlatego też jestem w trakcie przygotowywania zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez troje członków Rady Mediów Narodowych. Złożę go jeszcze w tym tygodniu - przekazał poseł KO.
Zdaniem Krzysztofa Piątkowskiego mogło dojść do przestępstwa polegającego na działaniu przeciwko interesowi publicznemu poprzez przekroczenie uprawnień lub niedopełnienia obowiązków. Polski Kodeks karny przewiduje za to przestępstwo do trzech lat pozbawienia wolności.
Prokuratura wyjaśnia zdarzenia z siedziby Radia Łódź
Okoliczności wspomnianych zdarzeń, do których doszło 24 października w siedzibie Radia Łódź, wyjaśnia prokuratura dla Łodzi-Śródmieścia. Działania rozpoczęła po zawiadomieniu złożonym przez redaktor Małgorzatę Warzechę. Śledczy sprawdzają, czy w redakcji mogło dojść do przestępstwa polegającego na bezprawnym uzyskaniu informacji. Za to przestępstwo grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.
Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź