Trzy promile alkoholu miał 24-latek z Konstantynowa (woj. łódzkie), który wyszedł na spacer z 5-letnią córką. Pijany ojciec usnął na ośnieżonym chodniku, obok stała zapłakana dziewczynka. Z ulicy zabrali ich policjanci.
Do zdarzenia doszło w Konstantynowie Łódzkim we wtorek. O leżącym na mrozie mężczyźnie i przestraszonym dziecku poinformowali policję przechodnie.
- Na miejscu okazało się, że 24-letni ojciec dziecka jest pijany. Miał 3 promile alkoholu w organizmie - mówi tvn24.pl podkom. Joanna Szczęsna z pabianickiej policji.
Mężczyzna trafił do pabianickiego szpitala, z którego został niedługo potem wypisany. Jego zmarznięta córka została przewieziona do komisariatu, skąd godzinę później odebrała ją matka.
"Odwiedził kolegę"
Policja ustaliła, że ojciec wychodząc z córką na spacer był trzeźwy. Dwie godziny później leżał już pijany. Dzisiaj mężczyzna zeznał, że we wtorek o godz. 10 poszedł z córką do znajomego, z którym wypił około pół litra wódki. Zdaniem policji, ta ilość w połączeniu z lekami branymi przez nieodpowiedzialnego ojca spowodowała, że nie doszedł on do domu.
- Tego dnia było osiem stopni mrozu, kiedy dodamy do tego przeszywający zimny wiatr możemy śmiało powiedzieć, że niemal doszło do tragedii - podkreśla podkom. Szczęsna.
Bez zarzutów
Mężczyzna nie usłyszy zarzutów karnych. Zamiast tego sprawa trafi do sądu rodzinnego.
- Śledczy zdecydowali o tym, że nie będą wszczynać śledztwa z uwagi na fakt, że 24-latkowi wcześniej nie zdarzało się podobne, nieodpowiedzialne zachowanie - kończy Joanna Szczęsna z pabianickiej policji.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: BŻ/par / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź