To oni - według informacji policji - zakładali konta bankowe, na które potem spływały pieniądze wyłudzone przez działającą w kilku krajach grupę przestępczą. Policja zatrzymała pięć osób, tzw. słupy. Międzynarodowy gang zajmował się oszustwami przy zakupie towarów, włamaniami na konta bankowe oraz oszustwami metodą "na policjanta".
Do zatrzymań doszło w trzech powiatach: mławskim, działdowskim i rypińskim.
- Zatrzymani usłyszeli już zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, zajmującej się głównie oszustwami i praniem brudnych pieniędzy - mówi mł. insp. Joanna Kącka z łódzkiej policji.
Tłumaczy, że zatrzymane osoby były "słupami".
- Otwierały na swoje nazwiska rachunki bankowe, wykorzystywane następnie do oszustw oraz w zagranicznym transferze i ukrywaniu przestępczego pochodzenia środków pieniężnych z tych oszustw. Wpłaty na te rachunki od pokrzywdzonych osób fizycznych dokonywane były na całym świecie - mówi policjantka.
Śledztwo od trzech lat
Zatrzymania to część większego śledztwa, które prowadzi Prokuratura Regionalna w Łodzi oraz Wydział do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
- W sprawie jest już 48 podejrzanych. Zarzuty dotyczą ponad 260 przestępstw związanych z wyłudzeniem od pokrzywdzonych ponad miliona złotych - mówi Kącka.
Postępowanie dotyczy działań zorganizowanej, międzynarodowej grupy przestępczej zajmującej się oszustwami przy zakupie towarów oraz wykonaniu usług, włamaniami na konta bankowe oraz oszustwami metodą "na policjanta" i praniem brudnych pieniędzy.
Kącka przypomniała, że początek sprawy datowany jest na kwiecień 2017 r., kiedy do tymczasowego aresztu trafił główny podejrzany 46-letni Roman M. Śledczy wówczas dokonali konfiskaty rozszerzonej na nieruchomości jego konkubiny na kwotę ponad pół miliona złotych. Śledztwo ma charakter rozwojowy.
Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Łodzi