80 zakażonych osób w szpitalu. To kolejne duże ognisko koronawirusa w województwie łódzkim

Służby sanitarne poinformowały już o 80 potwierdzonych przypadkach zakażenia SARS-CoV-2 w Szpitalu Wojewódzkim im. Prymasa Stefana Wyszyńskiego w Sieradzu (Łódzkie). To 45 pacjentów i 35 pracowników placówki z kilku oddziałów.

Najwcześniej zakażenia wykryto na oddziale nefrologii i chorób wewnętrznych. Obecnie w placówce zamknięte są trzy oddziały - nefrologii, diabetologii i kardiologii. 

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO>>>

- W wyniku rutynowych badań wśród pacjentów szpitala uzyskano 40 pozytywnych wyników testów na COVID-19. Dodatkowo wynik pozytywny uzyskało 35 osób z personelu. Łączna liczba osób zakażonych w sieradzkim szpitalu to obecnie 80 - przekazała w niedzielę Grażyna Kieszniewska, rzeczniczka placówki.

Jak zaznaczyła, "40 pacjentów przechodzi zakażenie bezobjawowo, a pięciu ma połączone objawy COVID-19 z chorobami współistniejącymi".

Rzeczniczka przekazała, że zakażeni pacjenci przewożeni są sukcesywnie do szpitala jednoimiennego w Zgierzu oraz do szpitali w Łodzi. Personel medyczny pozostaje natomiast w kwarantannie, o długości której zdecyduje sanepid.

Prezydent Sieradza Paweł Osiewała apeluje w sieci do mieszkańców o ostrożność i informuje sieradzan o kolejnych przypadkach koronawirusa w miejscowym szpitalu oraz o zapowiedzianym na poniedziałek posiedzeniu sztabu kryzysowego.

"Przypominam Wam to od kilku miesięcy, myjcie dokładnie ręce, noście maseczki i rękawiczki tam gdzie jest to konieczne, ograniczcie wyjścia z domu do niezbędnego minimum - tylko w ten sposób możemy ustrzec siebie i innych zarażeniem" - napisał w niedzielę do sieradzan prezydent miasta na swoim profilu na Facebooku.

Osiewała nie potwierdził informacji o zamknięciu sieradzkiego szpitala.

W regionie łódzkim są też inne ogniska koronawirusa.

Tak jest w fabryce mrożonek i lodów w Działoszynie na południu województwa. Dotychczas zanotowano 94 przypadki zakażenia SARS-CoV-2 na 300 przebadanych dotąd pracowników, na testy czeka jeszcze prawie 250 osób - powiedział starosta pajęczański Zbigniew Gajecki.

Wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński poinformował pod koniec tygodnia, że inne ognisko koronawirusa w regionie wykryto również w szpitalu w Tomaszowie Mazowieckim i w domu pomocy społecznej w Łodzi. Zapewnił jednocześnie, że wszystkie kontakty zakażonych zostały tam ustalone i nie ma obaw o dalsze rozprzestrzenianie się wirusa.