- Jeżeli chcemy pokazać, że chcemy zmiany to pojawmy się na wyborach. Tylko w ten sposób zmienimy kraj - apelował w Łodzi Jarosław Kaczyński. Prezes PiS spotkał się z dziennikarzami w ogródku Joanny Kopcińskiej, kandydatki na wspieranej przez jego partię w walce o fotel prezydenta Łodzi.
- Ostatnie siedem lat rządów PO to czas olbrzymiej nieuczciwości w życiu publicznym. Tak źle nie było od 1989 roku - podkreślał w piątek Jarosław Kaczyński.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości pojawił się w Łodzi, żeby poprzeć Joannę Kopcińską, kandydatkę wspieraną przez PiS na prezydenta Łodzi. Wraz z nim przyjechał Andrzej Duda, który będzie kandydatem PiS w najbliższych wyborach prezydenckich.
Były premier apelował o jak najwyższą frekwencję na niedzielnych wyborach.
- Tylko idąc na wybory możemy pokazać, że chcemy zmiany i że siedem zmarnowanych dla Polski lat wystarczy - podkreślał Kaczyński.
"Czas dla rodzin"
Lider PiS podkreślał, że jego partia chce skupić się na poprawie sytuacji polskich rodzin. Zdaniem Kaczyńskiego, rządy Platformy Obywatelskiej doprowadziły do tego, że "Polacy muszą stawiać czoła ciągłej niepewności".
- Ta niepewność dotyczy rynku pracy, problemami z dostępem do kredytów i tym, czy rodziny będą mogły poradzić sobie z ich spłatą. To wszystko sprawia, że obecnie mamy zły czas dla rodziny. Chcemy to zmienić - mówił były premier.
Jarosław Kaczyński podkreślał, że kandydatka na fotel prezydenta Łodzi; Joanna Kopcińska to osoba, która wykorzysta możliwości samorządu, żeby pomóc łódzkim rodzinom.
- Nie można pomóc Łodzi bez pomagania rodzinom, bo miasto to przede wszystkim ludzie. Pani Joanna to osoba, która nie będzie bała się walczyć po stronie tych, którzy przez PO są wykorzystywani jak skarbonkę - mówił polityk.
Wyborcza kumulacja
W piątek, oprócz szefa PiS wizytę w Łodzi zaplanowała premier Ewa Kopacz.
- Czy to jest świadomy zabieg, że te daty się nałożyły? Proszę pytać osoby z mojego sztabu. Ja osobiście uważam, że dobrze się stało. W takich przypadkach łatwiej nam mówić o nadużyciach władzy i nieuczciwości w życiu publicznym. A to zawsze trzeba podkreślać – mówił Kaczyński pytany o to, dlaczego liderzy dwóch największych partii odwiedzają to samo miejsce w tym samym dniu.
Prezes Kaczyński pytany przez dziennikarzy o to, czy w tegorocznej kampanii nie było zbyt wiele walki na poziomie ogólnopolskim odpowiedział, że "samorząd to fragment władzy państwowej i nie można odrywać spraw lokalnych od ogólnopolskich".
- Zdecydowana większość zagadnień podejmowanych przez nas w kampanii, jakieś 80-90 proc. dotyczyło jednak spraw samorządów. Stąd nie można mówić o tym, że ogólnopolska polityka "przykryła" wybory samorządowe - uzasadniał.
Powrót do ogródka
Co ciekawe, to nie pierwsza konferencja prasowa z udziałem premiera Kaczyńskiego zorganizowana na trawniku przed domem Joanny Kopcińskiej. Dokładnie w tej samej scenerii, w maju tego roku szef PiS ogłosił swoje poparcie dla kandydatki w wyborach samorządowych. Podobnie jak wtedy - również dziś za plecami mówiących polityków bawiły się dzieci.
- Wtedy mówiliśmy o rodzinie, dzisiaj też do tego wracamy. To rodzina jest fundamentem, na którym można budować silne społeczeństwo - podsumował Kaczyński.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: bż / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: TVN24