Tokarczuk: myślę, że mój apel mógł wpłynąć troszeczkę na wyniki wyborów


Jesteśmy w Polsce społeczeństwem dosyć podzielonym. Bardzo dużo jest niezdrowych, ciemnych emocji, które powodują, że jako wspólnota mamy obniżone poczucie wartości. Sądzę, że ta nagroda rzeczywiście przyniosła trochę nadziei - powiedziała laureatka Nagrody Nobla w dziedzinie literatury za rok 2018 Olga Tokarczuk. W piątek spotkała się z dziennikarzami w Akademii Szwedzkiej w Sztokholmie.

Akademia Szwedzka nagrodziła Olgę Tokarczuk Nagrodą Nobla za 2018 rok za "wyobraźnię narracyjną, która z encyklopedyczną pasją pokazuje przekraczanie granic jako formę życia".

Polska noblistka, zanim 10 grudnia odbierze z rąk króla Szwecji Karola XVI Gustawa złoty medal oraz dyplom, od piątku uczestniczy w wydarzeniach Tygodnia Noblowskiego w Sztokholmie.

Rozpoczęła od spotkania z dziennikarzami w Akademii Szwedzkiej.

Pisarka opowiadała między innymi o fundacji, jaką zamierza powołać we Wrocławiu. Poza wspieraniem pisarzy i tłumaczy ma ona zajmować się badaniem "związków człowieka z naturą". - Będziemy na pewno zajmować się szeroko rozumianą ekologią a także, co bardzo leży mi na sercu, prawami zwierząt - tłumaczyła pisarka.

"Sądzę, że ta nagroda rzeczywiście przyniosła trochę nadziei"

Tokarczuk przypomniała, że "ogłoszenie nagrody zbiegło się w czasie z wyborami parlamentarnymi w Polsce". - Wszyscy mieliśmy bardzo wiele entuzjazmu, idąc do tych wyborów. Spontanicznie zareagowałam w ten sposób, że zadedykowałam tę nagrodę temu, co się dzieje w Polsce. Prosiłam o to, żeby głosować na demokrację, przeciwko autorytaryzmowi. Ten apel został gorąco przyjęty w Polsce. Myślę, że mój apel mógł wpłynąć troszeczkę na wyniki wyborów - przyznała. - Przede wszystkim myślę, że ta nagroda przyniosła w Polsce wiele dobrej energii. Jesteśmy w Polsce społeczeństwem dosyć podzielonym i bardzo dużo się dzieje w tej chwili w kwestiach politycznych i niezdrowych, ciemnych emocji, które powodują, że mamy obniżone poczucie wartości jako wspólnota. Sądzę, że ta nagroda rzeczywiście przyniosła trochę nadziei - oceniła pisarka. Tuż po ogłoszeniu decyzji o Noblu dla Tokarczuk, polski minister kultury Piotr Gliński przyznał, że nie udało mu się skończyć żadnej z jej książek, ale zamierza to nadrobić. Zapytana w Sztokholmie, które ze swoich dzieł poleciłaby mu na początek, noblistka odparła, że nigdy nie zakładała, iż jej książki są dla wszystkich. - To literatura, która wymaga pewnych kompetencji poznawczych, kulturowych. Wiem, że dzisiaj ludzie chętniej obcują z obrazem, innymi formami przekazywania głębokich informacji. (...) Ale staram się zrozumieć, że ludzie mogą nie mieć czasu, nie mogą się skupić na czytaniu książek. Myślę, że czytanie dzisiaj jest przywilejem - dodała.

"Intensywność polityki w naszym prywatnym życiu jest jeszcze większa niż była przedtem"

- Moje zadanie jako pisarki traktuję bardzo poważnie, ale na pewno jeżeli politycznie, to w tym najszerszym rozumieniu polityczności - powiedziała Tokarczuk.

- Literatura jest bardzo wyrafinowanym, wymyślnym sposobem komunikacji międzyludzkiej i na pewno nie powinna być mylona z aktywizmem politycznym. Jeżeli więc moje książki mogą być postrzegane jako polityczne, to w tym najszerszym sensie, który dotyczy wielu aspektów naszego życia: co jemy, jak się ubieramy, co myślimy o innych, jaki mamy stosunek do sąsiadów. W takim sensie moja literatura jest polityczna - przyznała.

Przypomniała, że po publikacji książki "Prowadź swój pług przez kości umarłych" czytelnicy nadsyłali listy, w których opisywali swą wewnętrzną przemianę związaną z porzuceniem jedzenia mięsa.

- Pochodzę z pokolenia, które wchodziło w dorosłość po 1989 roku w Polsce, mieliśmy wtedy takie wrażenie, że to jest w pewnym sensie koniec polityki jako siły, która ingeruje w nasze prywatne życia, że teraz będziemy się mogli zająć uprawianiem literatury - takiej w najlepszym sensie. Nie mieliśmy racji. Po 30 latach okazało się, że ta intensywność polityki w naszym prywatnym życiu jest jeszcze większa niż była przedtem - mówiła Tokarczuk.

Kontrowersyjny noblista

W drugiej części konferencji z dziennikarzami spotkał się laureat Literackiej Nagrody Nobla za 2019 rok, austriacki pisarz i dramaturg Peter Handke. Jako że w piątek przypadają jego urodziny, zebrani odśpiewali mu "Happy Birthday".

Potem było trudniej, bo padły pytania o stosunek noblisty do wojny w byłej Jugosławii. Handke, oceniając tamte wydarzenia, opowiada się po stronie Serbów. Jego słowa o tym, że to, co wydarzyło się na Bałkanach nie powinno się nazywać "ludobójstwem", ale "bratobójstwem" przez wielu zostały uznane za kwestionowanie prawdy historycznej.

Na znak protestu przeciwko poglądom pisarza z udziału w Tygodniu Noblowskim zrezygnował Peter Englund, były sekretarz Szwedzkiej Akademii, który jako reporter relacjonował wojnę w byłej Jugosławii. Na 10 grudnia w Sztokholmie spodziewane są protesty przeciwko honorowaniu Petera Handke jako pisarza o kontrowersyjnych poglądach.

"To jest fantastyczna, bardzo osobista pamiątka"

W piątek Tokarczuk odwiedziła Muzeum Nagrody Nobla na Starym Mieście w Sztokholmie wraz z pozostałymi 13 nagradzanymi noblistami. Laureaci zwyczajowo złożyli autografy na krzesłach, które będą wykorzystywane w muzealnej kawiarni.

Krzesła z podpisami noblistów oraz przekazane przez nich pamiątki od soboty będą pokazywane publiczności.

Tokarczuk przekazała podręczny kalendarz z ubiegłego roku z osobistymi zapiskami. - Jestem podróżniczką w czasie - powiedziała Olga Tokarczuk podczas wizyty w muzeum.

- To jest fantastyczna, bardzo osobista pamiątka. Z kalendarza można dowiedzieć się, co pisarka robiła każdego dnia. Zachowane są w nim wszystkie doklejane karteczki, numery telefonów - powiedziała Margrit Wettstein z Muzeum Nagrody Nobla. Z kalendarza, który jest osobistym pamiętnikiem pisarki, można m.in. dowiedzieć się, że 10 grudnia 2018 roku, czyli na rok przed ceremonią wręczenia Nagrody Nobla, Tokarczuk miała umówiony wywiad. Długa lista sprawunków świadczy, że w tym dniu planowała większe zakupy.

Wizyta w szkole w Tensta

Pisarka odwiedziła również szkołę w imigranckiej dzielnicy Tensta w Sztokholmie. Wcześniej informowano, że ta tradycyjna już wizyta w tym roku się nie odbędzie. W czwartek przedstawicielka Fundacji Noblowskiej Erika Lanner stwierdziła "z powodu licznych spotkań polska noblistka odmówiła spotkań z młodzieżą szkolną". - Po prostu nie ma na to czasu. W tym roku tydzień noblowski jest wyjątkowo bogaty - tłumaczyła.

- Decyzja o braku spotkania w szkole w Tensta zapadła poza Olgą Tokarczuk. To jakieś nieporozumienie - sprostował potem Jan Henrik Swahn, tłumacz pisarki na język szwedzki.

Szkoła w Tensta nie wystosowała natomiast zaproszenia do Petera Handkego, obawiając się zapowiadanych protestów.

Literacka Nagroda Nobla

Nagroda Nobla w dziedzinie literatury trafiła do pisarza tworzącego w języku polskim po raz piąty. Olga Tokarczuk jest drugą kobietą i pierwszą polską prozaiczką, która została nagrodzona najważniejszym zaszczytem literackim na świecie. Wcześniej, w 1996 roku, Akademia Szwedzka doceniła poetkę Wisławę Szymborską.

W 2018 roku nie wręczono literackiego lauru w związku ze skandalem obyczajowym. W związku z tym w tym roku przyznano dwie nagrody. Nagrodę za 2019 rok otrzymał austriacki pisarz Peter Handke.

Polskie Noble literackieAdam Ziemienowicz , Maciej Zieliński | PAP

Autor: tmw//rzw / Źródło: TVN24, PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Zbigniew Ziobro opowiada o okolicznościach swojego powrotu do Polski na krótko zanim został zatrzymany w piątek przez policję. - Zauważyłem, że jest za mną ogon w Brukseli. Mam podejrzenia, że to mogły być polskie służby - powiedział. Przyznał, że chodziło o to, "by wszyscy myśleli, że leci do Polski samolotem". Na pytanie, czy jego celem było zmylenie służb, odparł, że w przeszłości był krótko funkcjonariuszem operacyjnym. - Pewne doświadczenia się przydają - dodał.

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

Wywiad wojskowy Ukrainy odrzucił oskarżenia, jakoby podległe mu struktury były zaangażowane w organizację protestów antyrządowych w Słowacji. To odpowiedź na oświadczenie premiera Słowacji Roberta Ficy, który powiązał protesty z ukraińskim wywiadem.

Ukraiński wywiad "stanowczo odrzuca" oskarżenia premiera Słowacji

Ukraiński wywiad "stanowczo odrzuca" oskarżenia premiera Słowacji

Źródło:
PAP

Jest się czym przejmować, ale nie ma się czego bać - mówił na nagraniu premier Donald Tusk, odnosząc się do aktualnej sytuacji międzynarodowej. Według Tuska Polska ma "dobrą odpowiedź na te kryzysy". - Uzyskaliśmy naprawdę autentyczne przywództwo w Europie, a za chwilę możemy mieć niezależnego, mądrego, silnego, ale przyjaznego prezydenta. Wszystko jest w naszych rękach - powiedział szef rządu.

Tusk o sytuacji międzynarodowej: w Polsce mamy dobrą odpowiedź na te kryzysy

Tusk o sytuacji międzynarodowej: w Polsce mamy dobrą odpowiedź na te kryzysy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Raz na cztery lata Jezioro Maltańskie w Poznaniu zmienia w się w "suchy krater". To czas na usunięcie mułu i zalegających śmieci. Za każdym razem, gdy ten popularny zbiornik staje się zupełnie pusty, pojawiają się pytania o "znaleziska". Lista nietypowych rzeczy już jest.

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Źródło:
TVN24

Mołdawia to jedno z najszybciej wyludniających się państw na świecie - powiedział analityk Ośrodka Studiów Wschodnich Kamil Całus. Liczba mieszkańców tego kraju, nie wliczając separatystycznego Naddniestrza, wynosi obecnie 2,401 miliona. To spadek o 13,9 procent w ciągu dekady.

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

Źródło:
PAP

Dwa ciała znaleziono w rzece Dee w szkockim Aberdeen. Prawdopodobnie są to poszukiwane siostry Huszti - przekazały w sobotę brytyjskie media. Pochodzące z Węgier Eliza i Henrietta zaginęły w ubiegłym miesiącu w okolicach portu leżącego nad rzeką.

Dwa ciała w rzece. To prawdopodobnie siostry Huszti

Dwa ciała w rzece. To prawdopodobnie siostry Huszti

Źródło:
PAP

W listopadzie 2024 roku samolot z Katowic do niemieckiego Dortmundu odleciał bez 42 pasażerów. Nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Do tej pory żaden z pasażerów nie otrzymał odszkodowania za stracony lot. - Nie ponosimy odpowiedzialności, nie możemy wypłacić odszkodowań - informuje lotnisko. Kto w takim razie odpowiedzialność ponosi?

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Źródło:
tvn24.pl
Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ornitolodzy z Florydy są zdruzgotani śmiercią dwóch młodych bielików amerykańskich. Ptaki najprawdopodobniej zjadły zwierzę zakażone ptasią grypą. Młode nie zdążyły nawet otrzymać imion.

Zjadły upolowane zwierzę. Cztery dni później już nie żyły

Zjadły upolowane zwierzę. Cztery dni później już nie żyły

Źródło:
CNN

Radiowóz blokował drogę uciekającemu kierowcy, a ten, zamiast się zatrzymać, uderzył w policyjne auto. Moment zderzenia zarejestrowała kamera przy jednej z posesji. Jak się okazało, 31-latek ma zakaz prowadzenia pojazdów.

Uciekał przed policją, staranował radiowóz i ogrodzenie. Nagranie

Uciekał przed policją, staranował radiowóz i ogrodzenie. Nagranie

Źródło:
TVN24/Kontakt24

Policja miała obowiązek skutecznego doprowadzenia świadka na posiedzenie komisji do spraw Pegasusa. Oczywiście, gdyby się okazało, że tego posiedzenia nie ma, to straciłoby sens wykonywanie tej czynności - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 Włodzimierz Wróbel, sędzia Izby Karnej Sądu Najwyższego pytany o sprawę byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry i tłumaczenia policji.

Policja tłumaczy zatrzymanie Ziobry. "Nie róbmy szopki z prawa"

Policja tłumaczy zatrzymanie Ziobry. "Nie róbmy szopki z prawa"

Źródło:
TVN24

Były prezydent Niemiec Horst Koehler nie żyje. 81-letni ekonomista i finansista zmarł w sobotę rano po krótkiej, ciężkiej chorobie - poinformowały niemieckie media.

Nie żyje były prezydent Niemiec

Nie żyje były prezydent Niemiec

Źródło:
PAP

Mały samolot pogotowia lotniczego rozbił się w pobliżu centrum handlowego w Filadelfii. Na jego pokładzie było pięć osób dorosłych i dziecko. Oprócz nich ucierpieli także ludzie w miejscu upadku maszyny. Pojawiło się także nagranie z próby kontaktu kontrolerów lotu z załogą maszyny. Słychać na nim między innymi: "Straciliśmy kontakt z samolotem. Nie wiemy, co się stało. Próbujemy to ustalić".

Prywatny samolot rozbił się w Filadelfii. Na pokładzie było sześć osób, w tym dziecko

Prywatny samolot rozbił się w Filadelfii. Na pokładzie było sześć osób, w tym dziecko

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Początek lutego przyniósł nam odczuwalne ochłodzenie, jednak aura wciąż jest dość łagodna. Czy w tym roku mamy jeszcze szansę na siarczysty mróz? W poszukiwaniu odpowiedzi na to pytanie synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek zajrzała w najnowsze wyliczenia modeli.

Szansa na rozbicie wiru polarnego i umocnienie się wyżu znad Rosji. Do Polski wraca zima

Szansa na rozbicie wiru polarnego i umocnienie się wyżu znad Rosji. Do Polski wraca zima

Źródło:
tvnmeteo.pl, NOAA

Samochód osobowy wypadł z drogi i dachował w powiecie nyskim (woj. opolskie). W środku było dwóch mężczyzn, nie udało się ich uratować. Policja wyjaśnia, jak doszło do wypadku.

Wypadli z drogi i dachowali. Dwie osoby zginęły

Wypadli z drogi i dachowali. Dwie osoby zginęły

Źródło:
TVN24

W piątek w Serocku nasz czytelnik był świadkiem nietypowej sytuacji. W środku miasta, po ulicy, biegały dwa konie bez opieki. W pewnym momencie tuż za nimi pojawił się sznur radiowozów.

Konie na ulicy, za nimi kawalkada radiowozów

Konie na ulicy, za nimi kawalkada radiowozów

Źródło:
Kontakt24

Jak działają kamery na rondzie Wojnara we Włochach? Ze statystyk drogowców wynika, że tylko w pierwszych kilkunastu dniach od uruchomienia zarejestrowały niemal 800 wykroczeń. Ich zadaniem jest wyłapywanie kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle.

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Zarejestrowały setki kierowców przejeżdżających na czerwonym

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Zarejestrowały setki kierowców przejeżdżających na czerwonym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wysokość świadczenia pielęgnacyjnego wzrosła od 1 stycznia 2025 roku do ponad 3,2 tysiąca złotych miesięcznie. Aby je otrzymać trzeba spełnić określone warunki. Komu przysługuje ta forma pomocy finansowej i na jak długo można ją otrzymać?

Świadczenie pielęgnacyjne. Komu przysługuje i ile wynosi?

Świadczenie pielęgnacyjne. Komu przysługuje i ile wynosi?

Źródło:
tvn24.pl

Bezpieczeństwo Morza Bałtyckiego jest absolutnie kluczowe - powiedział w Gdańsku Rafał Trzaskowski. Karol Nawrocki w Bednarach zadeklarował, że chciałby "wypowiedzenia paktu migracyjnego". Magdalena Biejat w Bydgoszczy mówiła o prawach kobiet i apelowała o wsparcie organizacji pozarządowych. Sławomir Mentzen we Wrześni przekonywał, że Polakom potrzebna jest "rewolucja zdrowego rozsądku" jak w Stanach Zjednoczonych.

Gdańsk, Bednary, Bydgoszcz, Września. Kandydaci na prezydenta ruszyli w podróż po Polsce

Gdańsk, Bednary, Bydgoszcz, Września. Kandydaci na prezydenta ruszyli w podróż po Polsce

Źródło:
TVN24, PAP

Szczepienie przeciwko HPV ważne jest szczególnie dla dzieci w wieku od 9 do 14 lat. Zarówno dla dziewczynek, jak i chłopców. W szkołach szczepienie jest bezpłatne i dobrowolne. Wymaga jedynie zgody rodziców. Im wcześniej zaszczepimy dziecko, tym większa jest szansa, że w przyszłości nie zachoruje na raka.

Lekarze zachęcają do szczepienia dzieci przeciw HPV. "Jest bardzo ważną profilaktyką onkologiczną"

Lekarze zachęcają do szczepienia dzieci przeciw HPV. "Jest bardzo ważną profilaktyką onkologiczną"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

To są zaniedbania wieloletnie, związane z dekadami - mówił w programie TVN24 "Wstajesz i weekend" reżyser Wojciech Szumowski, twórca filmu "Rozproszona zagłada", odnosząc się do wciąż nierozpoznanych miejsc, które powinny upamiętniać ofiary Holokaustu.

"Wbity kołek, znak na drzewie". Poszukiwanie wiedzy o Zagładzie

"Wbity kołek, znak na drzewie". Poszukiwanie wiedzy o Zagładzie

Źródło:
TVN24

W sieci pojawiły się doniesienia, jakoby prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski bezpłatnie korzystał z nieruchomości, które należą do urzędu miasta. Dowód ma stanowić rozpowszechniane przez internautów zdjęcie artykułu. Ta zmyślona historia to reakcja na informacje o korzystaniu przez Karola Nawrockiego z apartamentu w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Warszawski ratusz zaprzecza, a my wskazujemy, co może sugerować, że ten artykuł to fałszywka.

Trzaskowski "żyje na koszt miasta"? Dowodem spreparowany artykuł

Trzaskowski "żyje na koszt miasta"? Dowodem spreparowany artykuł

Źródło:
Konkret24

Mówi, że to największe zagłębie sadownicze Europy, że to duży biznes wspierany przez polityków i że sadownicy walczą o pracowników. Potrzebują rąk do pracy, bo owoce nie mogą gnić. - Oferują na przykład raz na tydzień worek ziemniaków, chleb, cebulę, wodę w zgrzewkach. Może nie dają umowy, ale w ten sposób pokazują, że warto u nich pracować - wyjaśnia w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl doktor Kamil Matuszczyk z Uniwersytetu Warszawskiego, badacz sytuacji pracowników sezonowych.

Zamienia salę wykładową na sady owocowe. Tak bada sytuację pracowników

Zamienia salę wykładową na sady owocowe. Tak bada sytuację pracowników

Źródło:
tvn24.pl

Zapewnień o rozliczeniu willi plus było dużo, ale kiedy zajrzymy do kasy państwa, to okaże się, że z 40 milionów złotych, które Przemysław Czarnek rozdał, wróciło 3,5 miliona - mówiła na antenie TVN24 Justyna Suchecka, dziennikarka tvn24.pl. - Widzimy, że te procedury się dłużą. Docierają też do nas sygnały o tym, że w ministerstwie istnieją pewne braki kadrowe osób, które mogłyby to skutecznie rozliczać - powiedział Piotr Szostak.

"Zaawansowany trolling, robienie sobie jaj z systemu sprawiedliwości". Co dalej z rozliczeniem willi plus

"Zaawansowany trolling, robienie sobie jaj z systemu sprawiedliwości". Co dalej z rozliczeniem willi plus

Źródło:
TVN24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz ludzie związani z Jarosławem Kaczyńskim są obecni nie tylko w studiach i na łamach gazet Tomasza Sakiewicza. Zajmują też posady w organach zarządzających jego mediami. Wszystkie one tworzą system naczyń połączonych: personalnie i kapitałowo.

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Źródło:
Konkret24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Brutalista", serialu "Przesmyk" i fali hejtu po emocjonalnym nagraniu Seleny Gomez.

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

Źródło:
tvn24.pl