Sydney Sweeney zaskoczyła fanów

"Parę smaczków z filmu, nad którym pracuję przez ostatnich kilka miesięcy. Byłam pochłonięta treningami, aby ożywić historię niesamowitej kobiety - prawdziwej mistrzyni, która walczyła zarówno na ringu, jak i poza nim" - napisała na swoim Instagramie Sydney Sweeney.

Aktorka z sarkazmem podziękowała też "paparazzim ukrytym w krzakach", którzy rozpowszechnili jej wizerunek w pełnej charakteryzacji, zmuszając tym samym do skomentowania nowego wizerunku.

"Podróż, jaką odbyła (Christy Martin - red.) jest świadectwem odporności, siły i nadziei, a dla mnie zaszczytem jest wcielenie się w nią i podzielenie się z wami jej historią, pełną mocy" - dodała Sydney.

Film poświęcony Christy Martin na razie jeszcze nie ma tytułu - na portalu IMDB pojawił się po po prostu pod hasłem "Biografia Christy Martin".

Fizycznego podobieństwa między Sweeney i Martin dopatrzeć się trudno, stąd transformacja słodkiej blondynki w przysadzistą szatynkę z umięśnionymi ramionami wielu zaskoczyła. Kilka miesięcy temu Sydney Sweeney wyznała także, że do 19. roku życia trenowała grappling (walka na chwyty) i kickboxing, co zapewne pomogło jej w otrzymaniu roli.

- Nie mogę się doczekać powrotu na ring, treningu i transformacji ciała. Historia Christy jest wymagająca fizycznie i emocjonalnie, niesie ze sobą duży ciężar. Ale uwielbiam stawiać sobie wyzwania – zapewniała Sweeney.

Efekty treningów widać na zdjęciu. Reżyserem filmu jest David Michôd, twórca "Królestwa zwierząt". Scenariusz wspólnie z nim napisała australijska reżyserka, scenarzystka i aktorka Mirrah Foulkes ("Busz w ogniu", "Judy i Punch") .

W obsadzie aktorskiej obok Sweeney zobaczymy m.in. Bena Fostera ("Aż do piekła", "Sześć stóp pod ziemią"), Katy O'Brian ("Love Lies Bleeding"), Ethana Embry'ego ("Dziewczyna z Alabamy") oraz Chada L. Colemana ("Prawo ulicy").

Sweeney od dawna zapowiadała, że zależy jej na zerwaniu z wizerunkiem "seksownej blondyny z dużym biustem", a że świetnie radzi sobie w trudniejszych, dramatycznych rolach udowodniła niedawno w filmie "Reality". Z uwagi na dramatyczną historię życia Christy Martin teraz stanęła jednak przed prawdziwym wezwaniem. Dodajmy, że biopiki, w których aktorzy przechodzą fizyczną przemianę pozostają nadal ulubionym gatunkiem Amerykańskiej Akademii Filmowej.

Christy Martin rozpoczęła karierę w 1989 roku po spotkaniu menedżera i późniejszego męża Jima Martina. Kontynuowała rywalizację do 2012 roku i jest jedyną bokserką, która pojawiła się na okładce prestiżowego magazynu "Sports Illustrated" .

Martin ma status najbardziej utytułowanej i znanej bokserki w Stanach Zjednoczonych, a także osoby, która "zalegalizowała" udział kobiet w sporcie bokserskim. Swoją karierę rozpoczęła od walk w zawodach "Toughwoman" i zdobyła trzy tytuły z rzędu. Ma na swoim koncie 49 zwycięstw, z czego 31 walk wygranych przez nokaut, 7 porażek i 3 remisy. W 2009 roku, trzy lata przed zakończeniem kariery zdobyła tytuł mistrzyni świata w wadze półśredniej.

Ale poza ringiem jej życie nie było szczęśliwe. Mąż i zarazem menedżer dość szybko odkrył jej homoseksualność. W wywiadzie dla stacji CBS News przyznała, że jego znęcanie się nad nią przybierało wiele form, w tym seksualną i emocjonalną. Przede wszystkim uzależnił ją od kokainy i regularnie sam ją żonie dostarczał. Szantażował ją także przez lata związku, grożąc ujawnieniem jej orientacji seksualnej.

W 2010 roku doszło do tragedii - przemocowy mąż wielokrotnie dźgnął ją nożem i postrzelił w klatkę piersiową, pozostawiając na pewną śmierć. Udało jej się jednak znaleźć siłę, by wybiec z domu i zatrzymać przechodnia, który zabrał ją do szpitala. Jim Martin został skazany na 25 lat więzienia za usiłowanie zabójstwa drugiego stopnia z użyciem broni palnej. Nadal odsiaduje wyrok.

Niespełna rok po ataku Christy wróciła na ring. W 2017 roku poślubiła swoją byłą rywalkę z ringu, Lisę Holewyne.