Rodziny ofiar w teledysku? Beyonce może znów wywołać burzę

Jak podają amerykańskie magazyny muzyczne, do udziału w swoim najnowszym klipie Beyonce zaprosiła rodziny Trayvona Martina, Tamira Rice'a i Michaela Browna - czarnoskórych nastolatków, którzy zginęli z rąk policjantów. Informacje o niecodziennej współpracy, która miałaby być efektem kilkunastotygodniowych rozmów, podano także na oficjalnej stronie fanów artystki, gdzie pojawiły się także zdjęcia ze spotkań Beyonce i rodzin ofiar.

Według magazynu Dazed, nowy album Beyonce pojawi się 4 kwietnia, a najnowsze wideo, w którym poruszona zostanie kwestia brutalności policji wobec czarnoskórych, może ukazać się "w każdej chwili".

Amerykańskie media sugerują, że kolejny klip będzie jeszcze bardziej kontrowersyjny niż poprzedni, który stał się powodem demonstracji w Nowym Jorku.

Decyzja o zaproszeniu rodzin zastrzelonych nastolatków może wskazywać na to, że w kolejnych piosenkach amerykańska diva będzie chciała coraz mocniej podkreślać swoje poglądy.

W "Formation" Beyonce zaznaczyła swoje przywiązanie do afroamerykańskiej społeczności, celebrowała "czarne" dziedzictwo kulturowe oraz swoją kobiecość. Widać było odwołania do ruchu Czarnych Panter oraz wyraźny sprzeciw wobec brutalności amerykańskiej policji, w wyniku której zginęli czarnoskórzy nastolatkowie.

Beyonce wraz z mężem Jayem-Z od kilkunastu miesięcy aktywnie wspiera ruch społeczny, który zrodził się w USA po śmierci kolejnych czarnoskórych nastolatków - Black Lives Matter. W lutym zasilili konto ruchu kwotą 1,5 mln dolarów, a w poprzednich latach wpłacali kaucje w imieniu aresztowanych uczestników protestów, jakie odbyły się pod hasłem "Black Lives Matter".

Autor: tmw/ja / Źródło: NYDailyNews, DAZED, The Bey Hive