- Chociaż jesteśmy bezpieczni i zdrowi w domu, to ciągle jesteśmy przerażeni i próbujemy otrząsnąć się po tym, co zdarzyło się we Francji – napisali muzycy zespołu Eagles of Death Metal na swoim oficjalnym fan page’u. W swoim oświadczeniu zespół poinformował, że do odwołania zawiesza wszystkie zaplanowane występy.
Zespół Eagles of Death Metal, który w piątkowy wieczór był na scenie w chwili, gdy zamachowcy zaczęli strzelać w klubie Bataclan w Paryżu, opublikował pierwsze oświadczenie po tamtym zdarzeniu. Muzycy oodkreślili w nim, że są nadal wstrząśnięci i nie mogą pogodzić się z tym, co się stało.
"Miłość przysłania zło"
- Nasze myśli i serca łączą się przede wszystkim z naszym bratem Nickiem Alexandrem, naszymi przyjaciółmi z wytwórni: Thomasem Ayadem, Marie Mosser i Manu Perezem oraz w wszystkimi przyjaciółmi, fanami, którzy stracili życie w Paryżu. Łączymy się także z ich przyjaciółmi, rodzinami i ukochanymi – napisali na wstępie muzycy.
Wymienieni z nazwiska Mosser oraz Perez pracowali w wytwórni Universal Music Studios, z którą związany jest zespół. Thomas Ayad był właścicielem Mercury Records, studia nagraniowego powiązanego z Universalem, w której Eagles of Death Metal nagrał swoją ostatni album.
Eagles of Death Metal podkreślili, że chociaż cały czas łączą się w żalu z bliskimi ofiar ataków terrorystycznych w Paryżu, to jak napisali: "z dumą stajemy razem z naszą nową rodziną zjednoczeni wspólnym celem miłości i współczucia."
- Chcemy podziękować francuskiej policji, FBI, amerykańskim i francuskim służbom państwowym – czytamy w oświadczeniu – a przede wszystkim tym ze "strefy zero", którzy wzajemnie sobie pomagali podczas tej niewyobrażalnej przeprawy, udowadniając po raz kolejny, że miłość przysłania zło.
Występy zawieszone do odwołania
Piątkowy koncert w Paryżu był jedenastym z 32 zaplanowanych na europejską trasę, która miała zakończyć się w grudniu w Portugalii. Koncerty związane były z promocją najnowszego, czwartego albumu "Zipper Down".
W oświadczeniu muzycy poinformowali, że wszystkie zaplanowane występy zespołu zostają zawieszone do odwołania.
"Vive la musique, vive la liberté, vive la France, and vive EODM" – tymi słowami Eagles of Death Metal zakończył swój komunikat opublikowany na Facebooku.
Założony przez Josha Homme'a i Jessego Hughesa Eagles of Death Metal - zespół rockowy wbrew nazwie nie mająca niczego wspólnego z death metalem - wzięła swoją nazwę z żartu. W jednym z wywiadów sprzed lat Hughes powiedział dziennikarzowi, że nazwa powstała wtedy, gdy ich przyjaciel Lou chciał przekonać Homme'a do death metalu. Puścił im polski zespół Vader. Josh, odnosząc się do słynnej grupy country "The Eagles" zażartował, że słyszy „The Eagles death metalu”. Muzycy od razu uznali, że będzie to nazywa ich grupy.
While the band is now home safe, we are horrified and still trying to come to terms with what happened in France. Our... Posted by Eagles Of Death Metal on 18 listopada 2015
Autor: tmw/ja / Źródło: The Guardian, New York Times, Facebook