106 milionów dolarów? Kocham pana, ale pytam: kto da więcej - tak wyglądała aukcja najsłynniejszego obrazu Edwarda Muncha "Krzyk". I dali więcej. Obraz sprzedano za 120 milionów dolarów i w ten sposób padł aukcyjny rekord.
Zaczęło się od bagatela 40 milionów dolarów. Ale jak sie okazało cena wywoławcza dzieła Muncha była dla kolekcjonerów na tyle atrakcyjna, że po chwili obraz wart był już ponad 100 milionów.
- Czy mogę wyznać, że Cię kocham? 106 mln dolarów - zareagował na rosnącą cenę dzieła, prowadzący aukcję. Ale na tym się nie skończyło. Po gorących telefonicznych konsultacjach za obraz zapłacono prawie 14 milionów dolarów więcej.
Kim jest nabywca, nie wiadomo, bo zastrzegł sobie anonimowość. Przedstawiciele domu aukcyjnego Sotheby's zapewniają jednak, że dokonał jednej z najlepszych inwestycji w ostatnich latach.
- Zajmuję sie aukcjami od ponad 30 lat i muszę przyznać, że było to najbardziej ekscytujące wydarzenie, jakie widziałem. Coś wspaniałego - mówi David Norman z Sotheby's.
Pieniądze na muzeum
Sprzedany w Nowym Jorku obraz to jedna z czterech wersji tego dzieła. Trzy inne znajdują się w norweskich muzeach i nie są na sprzedaż. Jedyny egzemplarz, który trafił na rynek, należał do przyjaciela Edwarda Muncha.
- Wierzę, że zainteresowanie, jakie towarzyszyło tej aukcji, skłoni ludzi do głębszego zapoznania się z życiem i twórczością Edwarda Muncha, gdyż ten wybitny artysta z pewnością na to zasługuje - mówi norweski biznesmen Petter Olsen, którego ojciec kupił obraz ponad 70 lat temu.
Dlatego Petter Olsen zamierza przeznaczyć pieniądze ze sprzedaży obrazu na budowę muzeum Muncha.
Rekordowe dzieła
Choć blisko 120 milionów dolarów za obraz wybitnego norweskiego artysty to suma rekordowa uzyskana na aukcji, "Krzyk" wcale nie jest najdroższym obrazem. Sześć lat temu za dzieło Jacksona Pollocka "No.5" z 1948 roku w wyniku prywatnej transakcji zapłacono 140 milionów dolarów, a absolutnym rekordzista ma być płótno Paula Cezanne'a "Gracze w karty", które w zeszły roku podobno zmieniło właściciela za 250 milionów dolarów, ale brak jest oficjalnego potwierdzenia tej transakcji.
Najdroższym polskim artystą jest Henryk Siemiradzki. Jego "Taniec wśród mieczy" sprzedano rok temu za blisko 2 miliony dolarów.
Źródło: Fakty TVN