Przyszłość Sonic Youth, kultowego zespołu alternatywnej sceny rockowej, jest niepewna. Jego założyciele i małżeństwo od 27 lat - Kim Gordon i Thurston Moore - postanowili się rozwieść. Trasa koncertowa grupy w listopadzie będzie najprawdopodobniej ostatnim tournee w karierze.
"Muzycy grupy, Kim Gordon i Thurston Moore, którzy pobrali się w 1984 roku, zdecydowali się rozstać. Sonic Youth odbędzie w obecnym składzie trasę koncertową po Ameryce Południowej. Dalsze plany zespołu są niesprecyzowane" - czytamy w oficjalnym komunikacie.
Oznacza to, że koncert w Sao Paulo 14 listopada może być ostatnim występem grupy w jej długiej karierze.
O rozstaniu para poinformowała za pośrednictwem swojej wytwórni Matador Records. Przyczyny rozwodu nie są znane. "Para prosi o uszanowanie prywatności i nie chce wydawać dalszych komentarzy" – nalega wytwórnia.
To szokująca wiadomość dla fanów Sonic Youth, bo rozstanie najważniejszych postaci kapeli stawia jej dalszą działalność pod znakiem zapytania. Tym bardziej, że muzycy zapowiadali pracę w studiu nad nową płytą jeszcze w tym roku.
53-letni Moore i 58-letnia Gordon mieszkają w Northampton, w amerykańskim stanie Massachusetts, wraz z ich 17-letnią córką, Coco, która jest wokalistą lokalnego zespołu Big Nils.
Inspirowali Nirvanę
Sonic Youth powstało w Nowym Jorku w 1980 roku. Moore poznał Gordon, gdy występowała w innym zespole. - Myślę, że to była miłość od pierwszego wejrzenia - wokalistka powiedziała w 2001 roku.
Na dorobek grupy składa się szesnaście albumów studyjnych, w tym ten ostatni - "The Eternal" z 2009 roku. Trudno oszacować wpływ twórczości Sonic Youth, która do dziś inspiruje muzyków na całym świecie: ukształtowali grunge, na pewno niektóre ich elementy przejęli Nirvana i Beck.
Zespół osiągnął tak wielką popularność, że pozwolił sobie na wybudowanie własnego studia nagraniowego, a nawet założenie wytwórni - SYR.
W 2007 roku wystąpili w Polsce podczas festiwalu Heineken Open'er w Gdyni.
Źródło: BBC News
Źródło zdjęcia głównego: Univeral Music